Testowani obcokrajowcy opuszczają Widzew

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przez ostatnie dni sztab szkoleniowy łódzkiego Widzewa testował kilku obcokrajowców, którzy mieli być kolejnymi wzmocnieniami czterokrotnych mistrzów Polski. Żaden z czwórki zawodników nie zaprezentował się na tyle dobrze, aby zostać na dłużej w Łodzi i w czwartek ostatecznie zakończyli swoją przygodę z Widzewem.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku tygodnia do domu został odesłany 18-letni Gruzin Merab Gigauri, który w Łodzi przebywał od ubiegłego tygodnia. Zawodnik był sprawdzany pod kątem pierwszego zespołu, a także drużyny występującej w Młodej Ekstraklasie. Młody pomocnik nie zdołał przekonać do łódzkiego klubu, który mu podziękował.

Wraz z Gruzinem na testy przyjechał inny obcokrajowiec, Estończyk Andrei Sidorenkov. Etatowy reprezentant swojego kraju w Łodzi przebywał do czwartku, kiedy to wziął udział w grze wewnętrznej, która miała dać ostateczną odpowiedź co do jego przydatności. Razem z estońskim obrońca we wspomnianej gierce wystąpił napastnik z Finlandii Jami Puustinen. Obaj zawodnicy nie wypadli zbyt dobrze i sztab szkoleniowy zrezygnował z ich usług.

Na środowym treningu obecny był także testowany bramkarza z Ukrainy, Mikołaj Woroniuk, z którego Widzew zrezygnował po pierwszym treningu.

W najbliższych dniach do Widzewa mają dołączyć kolejni testowani zawodnicy, w tym tunezyjski obrońca.

Źródło artykułu: