Czytaj również:
Pojedynek hegemonów, narodziny trzeciej siły? - zapowiedź sezonu <-
FC Barcelona rozpocznie tegoroczne rozgrywki w Primera Division z dwoma trofeami na koncie. Przed tygodniem Katalończycy pokonali w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii Real Madryt, a w piątek tryumfowali po zwycięstwie w Monaco nad FC Porto. Trzy dni później czeka ich kolejny ciężki pojedynek. Na Camp Nou przyjeżdża Villarreal, które w środku tygodnia awansowało do grupowej fazy Ligi Mistrzów. Żółte Łodzie Podwodne w lecie straciły Santi Cazorlę. Mimo to nie stoją na straconej pozycji. W poprzednich czterech meczach w stolicy Katalonii zdobyli bowiem aż pięć punktów.
Łatwiejsze zadanie czeka Real Madryt, który zagra na wyjeździe z Saragossą. Królewscy mają jednak coś do udowodnienia Aragończykom. Pod koniec kwietnia, kiedy kwestia mistrzostwa pozostawała jeszcze otwarta, gracze Javiera Aguirre wygrali na Santiago Bernabeu 3:2. Jest to więc ostatnia drużyna, nie licząc FC Barcelony, która od tego czasu nie przegrała z Blancos! Podopieczni Jose Mourinho mają jeden cel - przerwać dominację swoich najgroźniejszych rywali i sięgnąć po mistrzostwo. Z tego względu powinni od początku punktować kolejnych rywali. Wciąż na debiut nie może liczyć Nuri Sahin, który od początku swojej przygody w Realu boryka się z urazami kolan.
Przed nadchodzącym sezonem wszyscy są ciekawi formy Malagi. Katarski biznesmen, który przed rokiem zainwestował w klub, sprowadził w lecie m.in. Ruuda van Nistelrooya, Cazorlę czy Joaquina. Gracze Manuela Pellegriniego w okresie przygotowawczym prezentowali się z bardzo dobrej strony. Teraz nadeszła walka o ligowe punkty, a na początek niezwykle ciężkie derby Andaluzji z Sevillą. Los Nervionenses odpadli już z rozgrywek o Ligę Europejską i mogą skupić się jedynie na krajowym podwórku.
Valencia rozpoczyna epokę bez gwiazd. Do Davida Villi i Davida Silvy dołączył Juan Mata, który podpisał kontrakt z Chelsea. Odmłodzonych Nietoperzy sprawdzi Racing Santander z trenerem Hectorem Raulem Cuperem. Argentyńczyk jest dobrze wspominany na Estadio Mestalla. To właśnie z Che w 2000 i 2001 roku dochodził do finałów Ligi Mistrzów.
W weekend dojdzie również do bezpośredniego starcia beniaminków. Granada, która jest jednym z głównych kandydatów do spadku, przyjmie Betis Sevilla. W Andaluzji ambicje są znacznie wyższe, a powrót na drugoligowy front nie wchodzi w grę.
Przed nowym sezonem do walki o pierwszą czwórkę typowane są zespoły Atletico Madryt i Athletic Bilbao. Obie ekipy zainaugrują sezon w domu - odpowiednio przeciwko Osasunie i Rayo Vallecano.
Program 2. kolejki Primera Division:
Sobota, 27 sierpień:
Sporting Gijon - Real Sociedad, godz. 18:00
Valencia - Racing Santander, godz. 20:00
Granada - Real Betis, godz. 22:00
Niedziela, 28 sierpień:
Atletico Madryt - Osasuna Pampeluna, godz. 12:00
Athletic Bilbao - Rayo Vallecano, godz. 16:00
Mallorca - Espanyol Barcelona, godz. 18:00
Getafe - Levante, godz. 18:00
Real Saragossa - Real Madryt, godz. 20:00
Sevilla - Malaga, godz. 22:00
Poniedziałek, 29 sierpień:
FC Barcelona - Villarreal, godz. 21:00