W pierwszych trzech swoich meczach podopieczni Dominika Nowaka urywali punkty traktowanym za potentatów ligi - Pogoni Szczecin i Warcie Poznań. Taki początek mógł zapowiadać lepsze czasy dla zespołu, który tak naprawdę został zbudowany na ostatnią chwilę. - Za nami mecze z bardzo wymagającymi rywalami, dlatego możemy się cieszyć. Sądzę, że remisy z takimi drużynami jak Warta czy Pogoń są w pełni zadowalające - twierdził po spotkaniach z wyżej notowanymi drużynami pomocnik polkowiczan - Krzysztof Janus. Jednak następne dwa mecze nie były już tak udane dla niego i jego kolegów i po zdecydowanych porażkach z Kolejarzem Stróże i Flotą Świnoujście KS osunął się w tabeli na sam dół. Po meczu w Świnoujściu trener drużyny z Dolnego Śląska nie krył rozczarowania. - Teraz znaleźliśmy się na dnie i musimy się z tego dna jak najszybciej podnieść - powiedział Nowak.
Zadanie to nie będzie jednak łatwe dla jego zawodników. Do Polkowic w niedzielę przyjedzie bowiem, spisujący się w ostatnich meczach bardzo dobrze - Piast Gliwice. Piłkarze Marcina Brosza są na fali po 3 zwycięstwach z rzędu i z pewnością już po starciu z KS-em będą chcieli objąć prowadzenie w stawce drużyn I ligi. Zawodnicy z Gliwic są zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia, a gospodarze jedynej szansy upatrywać mogą we własnym stadionie, na którym jeszcze w tym sezonie nie przegrali. Na ich niekorzyść przemawia jednak fakt, że Piastunki dwukrotnie już w tegorocznych rozgrywkach wywozili komplet punktów z obcych stadionów.
Mimo, że to w gościach należy upatrywać zwycięzcy tego meczu trener drużyny z Gliwic jest powściągliwy w swoich wypowiedziach. - Cieszymy się oczywiście z dotychczasowych sukcesów, ale nie wyciągamy daleko idących wniosków. Mamy teraz trudny okres. W zespole jest wiele nowych twarzy, trwa wielka przebudowa, dlatego zachowujemy pokorę. Cieszymy się z każdej pojedynczej bramki czy punktu - mówił szkoleniowiec po wygranej w zeszłej kolejce z Wartą Poznań. Wtóruje mu Tomasz Bzdęga, którego występ w Polkowicach stoi pod znakiem zapytania. - W każdym meczu chcemy walczyć o trzy punkty i tak samo będzie w Polkowicach. Pojedziemy tam i będziemy walczyć - powiedział po ostatnim meczu.
O ile występ Bzdęgi jest jeszcze możliwy, o tyle pewne jest, że w niedzielę kibice nie zobaczą Wojciecha Lisowskiego, który odniósł kontuzję w spotkaniu z Pogonią. W drużynie z Polkowic najprawdopodobniej w dalszym ciągu nie wystąpi Tomasz Salamoński. Natomiast trener Dominik Nowak będzie mógł skorzystać z Damiana Ałdasia, który w meczu z Flotą ujrzał dwa żółte kartoniki i w konsekwencji musiał przedwcześnie opuścić boisko.
W zeszłym sezonie Piast Gliwice dwukrotnie pokonał ówczesnego Górnika Polkowice 1:0 oraz 3:1, co dodatkowo każe upatrywać faworyta w gościach niedzielnego spotkania.
KS Polkowice - Piast Gliwice / nd. 28.08.2011 godz. 17.00
Przewidywane składy:
KS Polkowice: Szymański - Dawid Wacławczyk, Nowak, Micić, Kazimierczak, Krzysztof Janus, Peroński, Kocot, Kamil Wacławczyk, Więzik, Podstawek.
Piast Gliwice: Szmatuła - Buryan, Krzycki, Klepczyński, Matras, Świątek, Urban, Zganiacz, Podgórski, Cicman, Kędziora.
Sędzia: Jacek Zygmunt (Jarosław).
Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu KS Polkowice - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT