Hleb wraca do Niemiec!
W latach 2000-2005 oraz 2009-2010 był gwiazdą VfB Stuttgart. Teraz będzie występował w Wolfsburgu. Alexandr Hleb przechodzi właśnie testy medyczne w klubie Felixa Magatha, który trenował pomocnika w latach 2001-2004, i tylko od nich zależy, czy wzmocni Wilki.
Lewoskrzydłowy ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2012 roku z FC Barcelona. Ostatnio jednak przechodził rehabilitację i nie trenował pod okiem Pepa Guardioli. Być może Blaugrana pozwoli odejść Białorusinowi za darmo. Na Volkswagen-Arena 30-letni Hleb powinien z miejsca wskoczyć do wyjściowej "jedenastki" i występować jako lewoskrzydłowy.
Mertesacker jedną nogą w Arsenalu
Per Mertesacker biega po boiskach Bundesligi od listopada 2003 roku. Wszystko wskazuje na to, że postanowił spróbować nowych wyzwań. - Aktualnie trwają rozmowy pomiędzy zawodnikiem i Arsenalem, a także pomiędzy oboma klubami. Na jakim etapie jesteśmy, nie mogę powiedzieć - przyznał dyrektor sportowy Werderu, Klaus Allofs.
Zdaniem niemieckich mediów "Merte" udał się we wtorek do Londynu, by przejść testy medyczne w zespole Arsene'a Wengera. Prawdopodobnie podpisze 4-letni kontrakt, a Hanzeaci otrzymają od Kanonierów 9 mln euro. Dla ekipy Thomasa Schaafa, która udanie rozpoczęła sezon, odejście kapitana to ogromne osłabienie.
Loew: Lahm zostaje kapitanem, Zieler lepszy od Weidenfellera
Krytyka książki napisanej przez Philippa Lahma nie osłabiła jego pozycji w kadrze. - W nocy sporo rozmawialiśmy, dlaczego pewne rzeczy zostały przez niego ujawnione. Uważam za niefortunne pisanie na temat różnych piłkarzy i trenerów - krytycznie ocenił Joachim Loew. - Nie ma jednak żadnej dyskusji na temat opaski kapitańskiej - zaznaczył.
"Jogi" wypowiedział się również na temat Romana Weidenfellera, który domagał się powołania do reprezentacji. - Weidenfeller jest dobrym bramkarzem. Sądzimy jednak, że Zieler może okazać się lepszy - uzasadnił nominację dla golkipera Hannoveru 96 Loew. Warto dodać, że kolejnym nieobecnym podczas meczów z Austrią i Polską będzie z powodu kontuzji Sven Bender z BVB.
Borussia odrzuciła kolejną ofertę za Goetze!
Ruhrnachrichten doniósł, że Arsenal chciał pozyskać za 40 mln euro (!) Mario Goetze. Sprzedaży swojego asa atutowego stanowczo odmówili jednak włodarze BVB. - Mario na pewno zostanie w Dortmundzie jeszcze przez co najmniej dwa lata - uciął doradca 19-latka, Volker Struth.
- Chodzi o to, że jest zwyczajnie zbyt młody na taki transfer. Klub, piłkarz oraz jego rodziną są dokładnie tego samego zdania, że nie powinien nigdzie odchodzić - dodał agent. Wcześniej kluczowego podopiecznego Juergena Kloppa próbowały ściągnąć Czerwone Diabły.
Diego zostanie wypożyczony?
Wolfsburgowi zależało na zarobieniu na sprzedaży Diego. Okazuje się jednak, że nie pojawiła się żadna satysfakcjonująca oferta za Brazylijczyka. Dlatego też, nie chcąc blokować rozwoju 26-latkowi, Wilki prawdopodobnie zgodzą się na jego wypożyczenie do Atletico Madryt. - Chcielibyśmy tego dokonać. Przeprowadziliśmy już udane rozmowy i wierzę, że dojdziemy do porozumienia - powiedział Jose Luis Caminero, dyrektor Los Rojiblancos. - Jestem optymistą - dodał Diego, który ma z VfL ważny kontrakt do 2014 roku.
FC Koeln ma nowego obrońcę
Po pozyskaniu Henrique Sereno działacze Koziołków postanowiły zatrudnić Ammara Jemala, którego można kupić za niewielkie pieniądze, dzięki klauzuli w jego kontrakcie z Young Boys Berno. 23-krotny reprezentant Tunezji jest bocznym defensorem, który ma stanowić poważną konkurencję dla Miso Brecko, Christiana Eichnera oraz Andrezinho.
Kolejni kandydaci dla HSV
Eljero Elia już niemal na pewno dołączy do Juventusu Turyn. Wobec odejścia Holendra i przewlekłej kontuzji Heung-Min Sona hamburczycy na gwałt poszukują wzmocnień. We wtorek zaczęto wymieniać nazwiska Koo Ja-Cheola, który nie ma miejsca w składzie Wolfsburga, oraz Marco Parolo. Ten wszechstronny 26-letni włoski pomocnik dotąd występował w Cesenie. Wyceniany jest na 6 mln euro.
Kolejny uraz Schiebera
Niepokój zapanował w Stuttgarcie. Wszystko przez problemy zdrowotne Juliana Schiebera. Utalentowany napastnik w ubiegłym sezonie prezentował się świetnie w Norymberdze i w nagrodę wrócił z wypożyczenia do macierzystego klubu. Jednak od początku narzeka na kontuzję mięśni i nie zagrał jeszcze w Bundeslidze. Jak długo potrwa jego przerwa - nie wiadomo. Póki co Bruno Labbadia ma jednak do dyspozycji tylko Cacau i Pavla Pogrebnyaka.
Transfer Ibisevicia nie dojdzie do skutku
Wszystko było już ustalone, ale Blackburn Rovers w ostatniej chwili zrezygnowali z kupna Vedada Ibisevicia. Wieśniaki liczyły na zarobek w wysokości 6 mln euro i... zmniejszenie licznej kadry. Holger Stanislawski dysponuje bowiem aż ośmioma napastnikami! - Byli gotowy spełnić nasze wymagania, ale przestraszyli się kłopotów zdrowotnych Vedada - przyznał Ernst Tanner. W tej sytuacji na wylocie znalazł się Prince Tagoe, który ma oferty z Turcji i Hiszpanii.