"Polska pokazała znakomitą grę przeciwko Niemcom w elektryzującym spotkaniu w Gdańsku, w którym Niemcy dwa razy musieli wyrównywać, by osiągnąć wynik 2:2" - pisze goal.com. Prestiżowy serwis zwraca uwagę na wyśmienitą grę Wojciecha Szczęsnego. "Miał wyśmienitą pierwszą połowę, pokazując kilka świetnych interwencji zachowując czyste konto" - czytamy. "Obronę dnia zanotował w 76. minucie, gdy obronił świetny strzał Schurrle w lewy górny róg" - dodaje goal.com. "Gospodarze myśleli, że wygrali mecz, gdy w 89. minucie Kuba (Błaszczykowski) wykorzystał karnego po faulu Wiese na Brożku, ale Cacau dał Niemcom remis strzelając z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Mullera".
"Dortmund prawie pokonał Niemcy w meczu, w którym nasze gwiazdy rozczarowały remisując 2:2 z grającymi w dziesiątkę Polakami przygotowującymi się do Euro 2012" - pisze bundesliga.de. Również tutaj chwalony jest Wojciech Szczęsny, który wspaniale bronił strzały Miroslava Klose i Lukasa Podolskiego. Dziennikarze podkreślają, że dla tej dwójki mecz w Gdańsku był szczególny ze względu na ich polskie pochodzenie. "Błaszczykowski miał zaszczyt strzelić gola, który większość uważała za zwycięskiego. Niemcy mieli inne zdanie i w trzeciej minucie doliczonego czasu zdobyli wyrównującego gola. Schürrle znalazł Müllera na prawej stronie, a gdy jego obrońca poślizgnął się, wykorzystał to podając do Cacau, a ten strzelił do niemal pustej bramki. To było ostatnie zagranie meczu".
"Wyrównująca bramka Cacau w czwartej minucie doliczonego czasu gry, w dramatycznym meczu zakończonym remisem 2:2, zabrała Polakom historyczne zwycięstwo nad ich sąsiadami. Gospodarz Euro 2012 miał już pewne zwycięstwo, gdy Jakub Błaszczykowski wykorzystał karnego w 91. minucie" - czytamy na FIFA.com. Co ciekawe, serwis podyktowany rzut karny za faul Arkadiusz Głowackiego nazywa "wątpliwym", przypomina także, że Niemcy zagrali w gruntownie zmienionym składzie w porównaniu do spotkania z Austrią, które nasi zachodni sąsiedzi wygrali 6:2. Również tutaj czytamy o wyśmienitym Szczęsnym, a trójka Polaków grająca w Niemczech - Błaszczykowski, Lewandowski i Peszko nazwana została "cierniami w obronie Niemców".
