Zbliżyć się do czołówki - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lechia Gdańsk i Górnik Zabrze w poprzedniej kolejce zszokowały kibiców w całej Polsce wygrywając swoje spotkania z Wisłą Kraków i Lechem Poznań. Teraz oba zespoły zmierzą się w Gdańsku, a stawką meczu będzie przybliżenie się do czołówki Ekstraklasy.

W tym artykule dowiesz się o:

Na razie bliżej do tego piłkarzom Adama Nawałki, którzy w pierwszych pięciu meczach sezonu 2011/2012 zgromadzili osiem punktów i jeśli w poniedziałek wygrają, znajdą się na podium ligowej tabeli. Oto jednak nie będzie łatwo, gdyż z biało-zielonymi zabrzanom zawsze szło jak pod górę. Od 2007 r. obie ekipy na przeciwko siebie stawały w sumie sześć razy i tylko raz Górnikowi udało się wygrać (2:0 w rundzie wiosennej sezonu 2008/2009). Raz padł również remis, w reszcie przypadków górą była Lechia, która w poprzednim sezonie u siebie urządziła sobie prawdziwą rzeź niewiniątek, wygrywając aż 5:1. Teraz raczej taki wynik jest mało prawdopodobny, tym bardziej, że na PGE Arena gdańszczanie jeszcze nie wygrali.

W przełamaniu złej passy pomóc ma sprowadzony w ostatnich godzinach letniego okna transferowego z Omonii Nikozja, Josip Tadić. - To zawodnik, którego szukaliśmy. Jest silny, agresywny i dobrze panuje nad piłką - wylicza zalety nowego podopiecznego trener Tomasz Kafarski. Wciąż jednak nie wiadomo czy Chorwat z Górnikiem zagra od pierwszych minut. Wielką niewiadomą jest również występ Abdou Razacka Traore, Pawła Nowaka i Aleksandra Sazankou, którzy przez ostatnie dwa tygodnie trenowali indywidualnie. Na 100 proc do dyspozycji Kafarskiego nie będzie Fred Benson, za to po raz pierwszy od meczu z Jagiellonią Białystok, szanse gry może dostać Krzysztof Bąk. - Chcemy podtrzymać zwycięską passę i dać radość naszym kibicom, którzy mam nadzieje, że licznie zgromadzą się na PGE Arena - mówi szkoleniowiec Lechii.

Opiekun zabrzan ma nieco mniejszy ból głowy przy doborze kadry niż jego kolega po fachu, niemniej do Gdańska nie mógł zabrać Michala Gasparika i Mariusza Magierę. Reszta piłkarzy jest zwarta i gotowa, by przełamać niemoc w spotkaniach z Lechią. Zwłaszcza, że w zespole Nawałki nikt póki co nie zadowala się tym, co Górnik do tej pory osiągnął. - Nie zamierzamy poprzestać na ostatnich zwycięstwach. Każdy rywal w lidze już chyba zdążył się przekonać, że nie można nas lekceważyć - przyznaje Daniel Gołębiewski.

Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze /12.09.2011 godz. 18.30

Przewidywane składy:

Lechia Gdańsk: Małkowski – Deleu, Vućko, Janicki, Hajrapetjan – Surma, Pietrowski, Machaj – Lukjanovs, Tadić, Wiśniewski.

Górnik Zabrze: Skorupski – Bemben, Banaś, Danch, Marciniak – Thomik, Mączyński, Przybylski, Kwiek – Zahorski, Gołębiewski.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF Gornik na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF Gornik na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)