Reprezentant Polski znalazł się na celowniku Panathinaikosu Ateny oraz Olympiakosu Pireus. Działacze ostatniego ze wspomnianych klubów rozpoczęli już negocjacje z Hiszpanami w sprawie Smolarka. Racing zredukował podobno swoje wcześniejsze oczekiwania w kwestii sumy odstępnego. Klub z Santander chciałby za napastnika około 4 miliony euro.
Mistrz Grecji ma dobre relacje z Racingiem, więc liczy, iż rozmowy zakończą się szybko sukcesem, a cena za Polaka okaże się jeszcze niższa. Jednak z drugiej strony plany klubowi z Pireusu może pokrzyżować Benfica Lizbona, która również rozważa zatrudnienie Smolarka.