Piątek w La Liga: Guardiola nie obiecuje tytułów, występ Ronaldo pod znakiem zapytania

Dwa remisy wywołały falę spekulacji na temat formy FC Barcelony. - Nigdy nie obiecywałem tytułów - zaznaczył jednak Josep Guardiola. Trzy szwy kosztowały Cristiano Ronaldo spotkanie z Dinamo Zagrzeb. Przez uraz Portugalczyka może zabraknąć w spotkaniu z Levante. Co ciekawe, cała ekipa z Walencji rocznie nie zarabia tyle, co atakujący Blancos. Ponadto Duma Katalonii zainteresowała się diamentem Valencii - Paco Alcacerą.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Guardiola nie obiecuje tytułów

FC Barcelona w tym sezonie sięgnęła już po Superpuchar Hiszpanii i Superpuchar Europy. Czyżby był to koniec trofeów dla Dumy Katalonii?

- Nigdy nie obiecuję tytułów. Faktycznie, całkiem normalnie byłoby, gdybyśmy w tym roku niczego nie zdobyli. Ja tylko obiecuję, że moja ekipa będzie rozpoznawalna - zaskoczył Josep Guardiola.

Ronaldo nie zagra z Levante? Powrót Altintopa

Z trzema szwami w swojej kostce z Zagrzebia powrócił Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie uczestniczył w piątkowym treningu Realu Madryt i jego niedzielny ligowy występ przeciwko Levante stoi pod dużym znakiem zapytania.

Z kolei do zajęć z ekipą powrócił Hamit Altintop. Reprezentant Niemiec z powodu urazu pleców nie miał jeszcze okazji zadebiutować w barwach Królewskich.

Real i Levante - dwa różne światy

Dziennik Marca podał jedenaście istotnych różnic pomiędzy wicemistrzem Hiszpanii i ekipą Levante, która co roku walczy o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Najciekawsze, że sam Cristiano Ronaldo zarabia rocznie 12-13 mln euro, podczas gdy wszyscy piłkarze z Walencji zaledwie 8 mln!

Ponadto budżet Królewskich jest 20-krotnie większy, na ich koncie znajduje się 73 trofeów, a Levante zaledwie raz sięgnęło po Puchar Króla i to w latach wojny domowej. W ostatnim czasie głośno jest również o podziale środków z transmisji telewizyjnych. Podopieczni Jose Mourinho otrzymują 140 mln, a Levante ma zagwarantowane ledwie 12 mln.

Diament Valencii na celowniku Barcelony

W kolejce po Paco Alcacerę ustawili się włodarze FC Barcelony. Duma Katalonii chciała pozyskać 18-latka już w sierpniu, ale Nietoperze odrzucili ofertę w wysokości 3 mln euro.

Kontrakt młodziana wygasa w 2013 roku, jednak ma on zapisaną klauzulę, dzięki której będzie mógł odejść za darmo, jeśli w czerwcu przyszłego roku nie będzie grać w pierwszym zespole z Mestalla.

Napastnik znajduje się również na celowniku Villarreal.

UEFA nie ukarze Ronaldo

Niezadowolony z sędziowania w spotkaniu Dinamo Zagrzeb - Real Madryt był Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wrócił do Madrytu ze zmasakrowaną kostką, a po ostatnim gwizdku przyznał, że norweski sędzia Oddavar Moen powinien się wstydzić.

Delegat UEFA nie umieścił jednak tych słów w raporcie pomeczowym i Komisja Dyscyplinarna nie rozpatrzy zachowania CR7.

Villa wraca do podstawowego składu

David Villa zdobył cudownego gola z rzutu wolnego przeciwko AC Milan. Taka bramka z pewnością dodała skrzydeł piłkarzowi, który powinien powrócić do podstawowego składu FC Barcelony.

W pierwszych dwóch kolejkach Primera Division były snajper Valencii rozpoczynał jako rezerwowy, jednak w poprzedni weekend kontuzji doznał Alexis Sanchez, który będzie pauzować przez dwa miesiące.

- To dla nas fundamentalny piłkarz. Daje nam rzeczy, których inni nie mogą zrobić. Bardzo go potrzebujemy - zachwalał piłkarza Josep Guardiola.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×