Zły nawyk Kolejorza

Lech Poznań zmierzy się w środę w 1/16 Pucharu Polski z Chrobrym w Głogowie. Piłkarze poznańskiego Kolejorza muszą uważać, aby nie przytrafiła im się wpadka podobna do tych, które notowali w poprzednich sezonach.

W ostatnich sezonach Lech Poznań miał problemy, aby w sposób przekonywujący pokonać rywali w początkowej fazie Pucharu Polski. Dwukrotnie przytrafiło mu się nawet, że odpadł w rywalizacji z niżej notowanymi rywalami. Trener Jose Maria Bakero zaznacza jednak, że on i jego piłkarze traktują wtorkową potyczkę z Chrobrym Głogów bardzo poważnie. W meczu zabraknie kontuzjowanych Manuela Arboledy, Marcina Kikuta i Ivana Djurdjevicia. Nie zagra także Dimitrije Injac, któremu urodziła się córka.

Największa wpadka w Pucharze Polski przytrafiła się Kolejorzowi dwa lata temu, kiedy odpadł po rzutach karnych ze Stalą Stalowa Wola. Niespodzianką było również odpadnięcie w sezonie 2007/2008 z pierwszoligową wówczas Polonią Warszawa. Jeden z liderów zespołu Semir Stilić wie, że kluczem do zwycięstwa w meczu z Chrobrym Głogów będzie koncentracja od pierwszej do ostatniej minuty spotkania.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)