Izraelczyk kontuzji stopy nabawił się w czasie niedzielnego meczu 8. kolejki T-Mobile Ekstraklasy (3:2) z Ruchem Chorzów i już w 27. minucie opuścił plac gry. Po spotkaniu trener Maaskant poinformował, że to uraz podobny do tego, który Melikson miał już wcześniej w Izraelu i wtedy konieczne było przeprowadzenie operacji. Przy Reymonta 22 liczono się więc z tym, że 27-letniego pomocnika zabraknie do końca rundy jesiennej.
- Maor jest po badaniach i jego sytuacja wygląda lepiej niż się tego spodziewaliśmy. To dobra informacja. Nie będzie mógł zagrać w dwóch najbliższych meczach, ale nie potrzebuje operacji i prawdopodobnie wróci do gry wcześniej, niż zakładaliśmy - zdradził opiekun mistrzów Polski.
Powoli do zdrowia wraca Cwetan Genkow, który z powodu kontuzji pauzuje już od meczu z Lechem Poznań, czyli od 9 września i na pewno zabraknie go w meczach z Twente i Legią. Po spotkaniu z Ruchem kłopot z nogą miał również Marko Jovanović, ale w środę poleci z zespołem do Holandii. Do dyspozycji Roberta Maaskant jest już Gordan Bunoza, który po spotkaniu 1/16 finału Pucharu Polski narzekał na kontuzję kostki.