Wtorek w Premier League: Katarczycy kupią Man Utd? Co z van Persim? Wenger zachowuje spokój

Bartosz Zimkowski 27 Września 2011, 17:18

Katarczycy kupią Man Utd?

Prezes Katarskiego Funduszu Inwestycyjnego zaprzeczył prasowym doniesieniom mówiącym o przejęciu Manchesteru United. W tamtym tygodniu właściciele mistrzów Anglii otrzymali zielone światło w sprawie wejścia na Singapurską Giełdę Papierów Wartościowych, dzięki czemu rodzina Glazerów mogła rozpocząć rozmowy z potencjalnymi inwestorami.

Podobno Katarczycy mieli zaoferować za kupienie pakietu większościowego 1,6 miliarda funtów. Tymczasem Szejk Hamad, członek rodziny królewskiej, zdementował te informacje. - Ogłosiliśmy już kilka tygodni temu, że nie jesteśmy zainteresowani kupnem Manchesteru United i od tej pory nic w tej kwestii się nie zmieniło - oznajmił.

Co z van Persim? Wenger zachowuje spokój

Robin van Persie udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że nie spieszy się z podpisaniem nowego kontraktu z Arsenalem Londyn. Obecny kończy się po zakończeniu następnego sezonu, ale już pojawiły się sugestie, że Kanonierzy stracą Holendra w ten sam sposób co Samira Nasriego.

Francuz początkowo też nie chciał przedłużyć umowy, a latem tego roku chciał już odejść. Arsenal musiał go sprzedać, ponieważ jego kontrakt wygasał za rok i to była jedna z ostatnich okazji, żeby na nim jeszcze zarobić. - Z naszej strony wszystko jest jasne. Naszym zamiarem jest zatrzymanie go. Mamy jeszcze prawie dwa lata, a to w piłce bardzo, bardzo długo - stwierdził Arsene Wenger.

Berbatov wciąż ważnym ogniwem w talii Alexa Fergusona

Sir Alex Ferguson po raz kolejny podkreślił, że Dimitar Berbatov jest bardzo ważną postacią w jego zespole i Bułgar w tym sezonie jeszcze nie raz pojawi się w podstawowym składzie Manchesteru United.

- Oczywiście, że Berbatov odegra w tym sezonie bardzo ważną rolę. Jest członkiem naszego składu, a tutaj każdy piłkarz dostaje swoje szanse i wykonuje określoną pracę - tłumaczy Ferguson. Dopiero w minioną sobotę Bułgar po raz pierwszy zagrał w wyjściowym składzie MU.

Kuyt stracił miejsce w składzie Liverpoolu

Często na ławce rezerwowych siedzi w tym sezonie Dirk Kuyt. Holender jest tą sytuacją mocno sfrustrowany, ponieważ nie jest przyzwyczajony do oglądania w akcji swoich kolegów z perspektywy rezerwy bądź trybun. Piłkarz zapowiada jednak walkę o miejsce w składzie.

- Jestem bardzo zdeterminowany. Muszę nadal ciężko pracować i starać się udowodnić swoją przydatność. Cały czas muszę być w wysokiej - przyznaje Kuyt, który od 2006 roku występuje na Anfield.

Trójka z Arsenalu wypadła z gry

Theo Walcott, Laurent Koscielny oraz Gervinho nie zagrają w spotkaniu Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus. Pierwszego z nich wyeliminowała kontuzja kolana, drugiego uraz kostki, a zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej ma problem z mięśniami nogi.

Dlatego Wenger nie będzie mógł ich wystawić przeciwko greckiemu zespołowi. Liczy jednak, że na weekend będą już do jego dyspozycji. Wówczas Kanonierów czeka bardzo istotny pojedynek z Tottenhamem Hotspur i to na stadionie rywala.

Piłkarz Newcastle z nowym kontraktem

Newcastle United sfinalizowało nowy kontrakt z Jonasem Gutierrezem. Piłkarz Srok podpisał czteroletnią umowę i zostanie w tym klubie do 30 czerwca 2015 roku. Na St James Park występuje od 2008 roku.

- Wielokrotnie powtarzałem, że kocham grać dla Newcastle. Uwielbiam to miasto, fanów i kolegów z drużyny. Jestem dumny z tego, że menedżer oraz zarząd widzą mnie w swoich planach na przyszłość. Zawsze dawałem z siebie tyle ile mogłem i cały czas tak będzie - powiedział 28-latek.

Wilshere przeszedł już operację

Sukcesem zakończyła się operacja kostki Jacka Wilshere’a. Pomocnik Arsenalu Londyn będzie pauzował pięć miesięcy. Już rozpoczął rehabilitację i w tym roku nie pojawi się na angielskich boiskach.

Zabieg przeprowadzono w poniedziałek w jednym z londyńskich szpitali. Reprezentant Anglii na swoim profilu na Twitterze poinformował, że jest pozytywnie nastawiony do żmudnej rehabilitacji.

Mertesacker zachwyca Wengera

Nowy defensor Arsenalu Londyn Per Mertesacker dobrze wkomponował się w drużynę Kanonierów. Od razu wywalczył miejsce w składzie i z jego dyspozycji jest zadowolony Arsene Wenger.

- Per będzie tylko silniejszy. Jest spokojny, inteligentny i jasno pokazuje, że może kierować defensywą - komplementuje swojego podopiecznego francuski menedżer. - Jeśli trener chwali mnie, to wspaniale to usłyszeć. Wciąż muszę jednak pracować nad niektórymi rzeczami, żeby grać jeszcze lepiej - dodał Mertesacker.