LM: Niezłe oceny Szczęsnego, "mnóstwo błędów" Piszczka, "totalna porażka" Lewandowskiego

TVN Agency
TVN Agency

Środowy wieczór nie był udany dla biało-czerwonych z Borussii. Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski należeli do najgorszych graczy na Stade Velodrome. Z kolei Wojciech Szczęsny nie zachwycił, ale ustrzegł się błędów i nie miał szans przy puszczonym golu.

Wojciech Szczęsny rozegrał 90 minut w starciu z Olympiakosem. Skapitulował tylko raz po strzale głową Davida Fustera. Sky Sports przyznał 21-latkowi notę "6". Zdaniem portalu goal.com Polak zasłużył na "7.5". "Przy straconej bramce nie miał nic do powiedzenia. Popisał się za to znakomitym refleksem przy jednym ze strzałów Greków. Nie miał wiele pracy" - napisano w uzasadnieniu. Lepiej od golkipera spośród Kanonierów wypadł jedynie Alex Oxlade-Chamberlain.

Znacznie gorzej poszło Łukaszowi Piszczkowi. "Na prawym boku zdziałał bardzo niewiele w ofensywie. Popełnił mnóstwo błędów, był bardzo nerwowy. Co ciekawe, wszystkie gole dla OM padły po akcjach jego stroną boiska" - podsumowano występ 26-latka, któremu zarzucono błąd w kryciu Andre Ayewa przy bramce na 0:1 i stratę piłki, po której Olympique wywalczył karnego i ustalił wynik spotkania. Nota Piszczka według goal.com/de to zaledwie "3.5" w 10-stopniowej skali! Natomiast Reviersport przyznał mu "5", a Der Westen "4.5" (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki).

W Marsylii nie powiodło się także Robertowi Lewandowskiemu. Napastnik został poddany ostrej krytyce. "Postawa Polaka w ofensywie była totalną porażką. Zaliczył okropny występ, bo nie stworzył żadnego zagrożenia dla bramki Mandandy. Przed przerwą miał zaledwie jeden kontakt z piłką więcej niż sędzia. Często był źle ustawiony, nie potrafił przyjąć futbolówki, wykonał sporo niecelnych podań. Nieco poprawił się po zmianie stron" - zrecenzowano 72 minuty "Lewego". Od goal.com/de otrzymał jedynie "3", od Reviersport "5", a od Der Westen "4".

Usprawiedliwieniem dla biało-czerwonych może być fakt, że słabo ocenieni zostali niemal wszyscy mistrzowie Niemiec z Matsem Hummelsem, Nevenem Suboticiem i Shinji Kagawą na czele. Na plus wypadli jedynie Mario Goetze oraz Roman Weidenfeller.

W 63. minucie na murawie pojawił się Jakub Błaszczykowski. Kapitan polskiej kadry należał do najaktywniejszych zawodników BVB, jednak z jego zaangażowania nic nie wynikało. "Po jego wejściu nie nastąpiła poprawa w grze Borussii" - skomentowali dziennikarze goal.com, przyznając "Kubie" "4.5".

-> Opis środowych spotkań Ligi Mistrzów <-

Komentarze (0)