Adrian Bartkowiak, Michał Goliński, Paweł Iwanicki - ta trójka zmaga się z urazami i na Mazowszu na pewno nie wystąpi. Pechowcem jest zwłaszcza "Ajwen", który problemów zdrowotnych nabawił się w sparingowej potyczce z Polonią Środa Wlkp. (2:1).
Żaden z kontuzjowanych obecnie piłkarzy nie pojawił się w wyjściowej jedenastce na pojedynek z Flotą Świnoujście. Trener Artur Płatek ma zatem możliwość zastosowania zasady, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Czy to zrobi? - Kadra jest bardzo wyrównana, dlatego duże znaczenie ma dyspozycja dnia. W dotychczasowej przygodzie z pracą szkoleniową do roszad podchodziłem bardzo różnie. Czasem po zwycięskim meczu byłem w stanie dokonać pięciu korekt i udawało mi się znów wygrać. Dlatego nie jest powiedziane, że w Ząbkach na boisko wybiegną ci sami piłkarze, którzy grali przeciwko Flocie - stwierdził opiekun zielonych.
W środku tygodnia ekipa z Drogi Dębińskiej rozegrała sparing z Polonią Środa Wlkp. (2:1). Czy któryś z zawodników dał wówczas sygnał, że aspiruje do gry w meczach ligowych? - Kilku graczy zgłosiło wyraźny akces do podstawowej jedenastki. Jednym z nich jest na pewno Maciej Scherfchen. Ten piłkarz zmagał się niedawno z chorobą, ale ostatnio wnosi do zespołu wiele dobrego. Dał pozytywną zmianę w spotkaniu z Flotą. Zadowolony jestem także z Adriana Laskowskiego. Są jeszcze inne nazwiska, jednak nie chciałbym o nich mówić - zaznaczył Płatek.