El. EURO 2012: 25 reprezentacji walczy o 10 miejsc, Turcja podejmie Niemcy, a Czechy Hiszpanię

Konrad Kostorz 06 Października 2011, 21:33

W grupie A karty rozdają pewni awansu Niemcy. To forma ekipy Joachima Loewa zdecyduje, czy w barażach zagrają Turcy czy Belgowie. Stoper Czerwonych Diabłów, Daniel van Buyten nie ukrywa, że liczy na pomoc swoich kolegów z Bayernu. - Byłoby świetnie, gdyby Niemcy wygrały w piątek. Rozmawiałem w tej sprawie z Lahmem i Schweinsteigerem. Być może przeciwko nam Loew da szansę rezerwowym, bo awans mają już w kieszeni - mówi 33-latek. Pojedynek w Stambule będzie wyjątkowy dla Mesuta Oezila, którego zachęcano do występów w tureckiej kadrze. - Być może kibice będą gwizdać, ale nie wpłynie to na mnie. Uważam, że Turcy powinni być dumni, że gram regularnie w Realu Madryt - komentuje 23-latek. - Chcę jak najszybciej pobić strzelecki rekord wszech czasów Gerda Muellera - zapowiada z kolei Miroslav Klose, który przed rokiem w Berlinie (3:0) trafił do siatki dwukrotnie. Teraz snajper Lazio zacznie mecz na ławce, a od początku wystąpi Mario Gomez. Co ciekawe, aż 6 kadrowiczów Guusa Hiddinka urodziło się w Niemczech! Statystyki przemawiają za Die Nationalelf, którą piłkarze znad Bosforu pokonali tylko 3 razy w historii na 19 pojedynków. - Nasz osobisty cel to 10 zwycięstw w 10 meczach - zapewnia Loew.

Azerbejdżan - Austria, godz. 18.00

Turcja - Niemcy, godz. 20.30

Belgia - Kazachstan, godz. 20.45

- Wszystko jest w naszych rękach, ale najważniejszy moment dopiero nadchodzi. Jeśli nie awansujemy, podam się do dymisji - mówi przed finiszem eliminacji Dick Advocaat. Selekcjonera Rosji, który nie może skorzystać z kontuzjowanego Aleksandra Kierżakowa, z pewnością zadowoli remis w Bratysławie, który sprawi, że Sbornej do szczęścia potrzebne będzie pokonanie u siebie dostarczyciela punktów - Andory. Trener Słowaków, Vladimir Weiss powołał tych samych 25 graczy, którzy we wrześniu ulegli 0:4 Armenii, co nie najlepiej wróży uczestnikowi ostatniego mundialu. Bramkę Wiaczesława Małafiejewa szturmować będą przede wszystkim Miroslav Stoch i Marek Hamsik. Jedynie wygrana przedłuży nadzieje naszych południowych sąsiadów na awans. Słowacy liczą na powtórkę wyniku z Moskwy, gdy po ładnym golu skrzydłowego Fenerbahce wygrali 1:0. Ponadto na własnym terenie nigdy nie ulegli Rosji - mają na koncie zwycięstwo i remis. Armenia - Macedonia, godz. 17.00 Słowacja - Rosja, godz. 20.15 Andora - Irlandia, godz. 21.30

- Nie boimy się Italii, choć zdajemy sobie sprawę, że ich coach Cesare Prandelli zamierza potraktować ten mecz bardzo poważnie - zapewnia pomocnik Juventusu Milos Krasić. Włosi zagrają tylko o prestiż, podczas gdy ekipa Vladimira Petrovicia musi odnieść zwycięstwo. Squadra Azzurra wystąpi bez Mario Balotelliego i Giampaolo Pazziniego. W wyjściowej "11" awizowany jest ofensywny pomocnik Parmy, Sebastian Giovinco. - Nie chcemy przegrać, jedziemy do Belgradu przynajmniej po remis - zapowiada Gianluigi Buffon. Warto przypomnieć, że pierwszy pojedynek Włochów z Serbią rozegrany w Genui zakończył się zamieszkami na trybunach i w efekcie walkowerem dla gospodarzy. Jeśli Nemanja Vidić (występ gwiazdy Man Utd stoi pod znakiem zapytania) i spółka wywalczą przynajmniej remis, szanse na udział w barażach straci Irlandia Północna bez względu na wynik jej pojedynku z Estonią. Serbia - Włochy, godz. 20.45 Irlandia Północna - Estonia, godz. 20.45 Grupa C

Trójkolorowi wystąpią bez Karima Benzemy, Francka Ribery'ego, Blaise'a Matuidi, Yoanna Gourcuffa, Abou Diaby i Philippa Mexesa, a mimo to powinni z łatwością ograć Albanię. Trudno bowiem przypuszczać, by Loric Cana i spółka ugrali choć punkt na Stade de France, jeśli we wrześniu nie sprostali Luksemburgowi! Szansę od Laurenta Blanca po długiej przerwie dostanie Djibril Cisse. - Nie sądzę, by była to jednorazowa nominacja. Skoro zostałem powołany, trener liczy na mnie i sądzi, że mogę coś wnieść do drużyny - przekonuje napastnik Lazio. Od 1. minuty wystąpią m.in. Anthony Reveillere, Younes Kaboul, Marvin Martin oraz Loic Remy. Jeśli mistrzowie Europy z 2000 roku wygrają, a noga powinie się Bośniakom, Francja zapewni sobie awans. Strata punktów w wykonaniu Edina Dzeko i kolegów nie wchodzi jednak w grę, zwłaszcza że do ataku po kontuzji wraca supersnajper Vedad Ibisević. W drugiej połowie swoją szansę prawdopodobnie otrzyma pomocnika Kolejorza, Semir Stilić. Bośnia i Hercegowina - Luksemburg, godz. 20.00 Rumunia - Białoruś, godz. 20.30 Francja - Albania, godz. 21.00 Grupa D

Ważne spotkanie czeka reprezentację Trzech Koron, która wiosną po hat-tricku Zlatana Ibrahimovicia rozgromiła sąsiadów aż 5:0! Na wyjeździe z pewnością nie pójdzie im równie łatwo, choć Finowie u siebie po raz ostatni pokonali Szwedów w 1982 roku. W całej historii wygrali ledwie 9 spośród 84 bezpośrednich spotkań. Jeśli zespół Erika Hamrena zgarnie całą pulę, będzie pewny udziału w baraży, a gdyby pokonał we wtorek Holandię, może awansować bezpośrednio jako najlepszy zespół z 2. miejsca! Pewni awansu Oranje grają o pietruszkę, ale nie zamierzają odpuszczać. - Chcemy pokazać, że bez Wesleya Sneijdera również potrafimy zwyciężać - przekonuje Rafael van der Vaart. Ekipa Berta van Marwijka wygrała ostatnie 16 meczów w eliminacjach do MŚ i ME. Jednak w 2010 roku w Kiszyniowie szło jej jak po grudzie i sięgnęła po 3 punkty tylko dzięki golowi Klaasa-Jana Huntelaara. Finlandia - Szwecja, godz. 18.15 Holandia - Mołdawia, godz. 20.30 Grupa E

- Wierzę, naprawdę wierzę w ten zespół. Mamy doświadczeni, musimy być skoncentrowani i udowodnić, że jesteśmy lepsi od Grecji - przekonuje przed "meczem o 6 punktów" gwiazdor Hrvatski, Luka Modrić. Jeśli Chorwaci zremisują w Pireusie, do bezpośredniego awansu potrzebować będą pokonania przeciętnej Łotwy. - Nigdy nie gramy o remis! Jedziemy tam po zwycięstwo, chcemy prezentować najwyższy europejski poziom - zapewnia obrońca Vedran Corluka, któremu nie będzie partnerował zawieszony Darijo Srna. Do składu drużyny Fernando Santosa wraca Angelos Charisteas. - Chorwacja to bardzo trudny oponent, który ma dobrych technicznie i silnych psychicznie graczy. Tym niemniej, my gramy bardzo dobrze u siebie, a pod wodzą trenera Santosa jesteśmy niepokonani - przekonuje 31-latek z Panetolikosu, który zastąpi kontuzjowanego Sotiriosa Ninisa. We wrześniu 2010 roku w Zagrzebiu padł remis 0:0. O pierwszego gola w narodowych barwach starać będzie się Artjom Rudnev, który w T-Mobile Ekstraklasie trafił do siatki 14 goli. Łotwa - Malta, godz. 19.00 Grecja - Chorwacja, godz. 20.45

Synowie Albionu, by zapewnić sobie awans, potrzebują remisu w Podgoricy. - Granie na remis byłoby wielkim błędem. Wtedy nie skupiasz się na swojej formie, ale na obronie wyniku - przekonuje Fabio Capello. Na Wembley heroicznie broniący dostępu do własnej bramki Czarnogórcy osiągnęli sensacyjny bezbramkowy remis. Dlatego tym razem Capello zamierza ustawić zespół ofensywie z tercet Ashley Young - Darren Bent - Wayne Rooney w ataku. Na premierowy występ w kadrze liczy gwiazda Man Utd, Danny Welbeck. Po przerwie do wyjściowej "11" powraca Frank Lampard. Anglicy są faworytami, ale Mirko Vucinić i spółka nie zwykli przegrywać u siebie (1:0 ze Szwajcarią i Walią, 1:1 z Bułgarią). - Wszyscy wiedzą, kim są angielscy piłkarze i kim jest Capello. Jednak w ciągu 90 minut wszystko jest możliwe, zwłaszcza po tym, jak wywieźliśmy punkt z Londynu, na który zasłużyliśmy. Cuda się zdarzają, o ile się w nie wierzy - przekonuje nowy selekcjoner Czarnogóry, Branko Brnović. Istotny mecz czeka Szwajcarów, którzy liczą już tylko na baraże. Ekipa Ottmara Hitzfelda w ostatniej kolejce będzie musiała pokonać Czarnogórę. Póki co zmierzy się z Walią, a szansę debiutu otrzyma 22-letni Fabian Frei, który w barwach FC Basel ukąsił Czerwone Diabły na Old Trafford. - Mieliśmy trudny początek, ale ja zawsze wierzyłem w tę drużynę. Chcemy wygrać z Walią, by nie musieć polegać na Anglikach. Nasi rywale mają jednak bardzo silny skład. Wystarczy wspomnieć Garetha Bale'a - prognozuje Hitzfeld. Walia - Szwajcaria, godz. 20.45 Czarnogóra - Anglia, godz. 21.00 Grupa G

Portugalczycy i Duńczycy myślami będą prawdopodobnie już przy ich bezpośrednim, decydującym o awansie pojedynku na Parken w Kopenhadze. W piątek trudniejsze zadanie czeka ekipę Mortena Olsena. Jednak nawet jeśli Nicklas Bendtner i spółka tylko zremisują z Cyprem, ewentualna wtorkowa wygrana nad Seleccao da im przepustki do EURO 2012! Dla zespołu Paolo Bento potyczka z Islandią na Estadio Dragao w Porto powinna być spacerkiem, choć nie wystąpi tercet defensorów Realu: Ricardo Carvalho, Pepe i Fabio Coentrao. Najważniejszy jest powrót do zdrowia po lekkim urazie Cristiano Ronaldo. W Rejkiawiku król strzelców Primera Division zdobył gola strzałem z rzutu wolnego. Tym razem w napadzie CR7 nie będzie partnerował Hugo Almeida, a duet Nani - Helder Postiga. Cypr - Dania, godz. 20.30 Portugalia - Islandia, godz. 22.00 Grupa H

Choć obrońcy tytułu już awansowali, Vicente del Bosque zabrał do Pragi najsilniejszy możliwy skład (kontuzje wykluczyły Andresa Iniestę i Cesca Fabregasa). Do kadry wrócił krytykowany ostatnio snajper Chelsea Fernando Torres. - Wciąż w niego wierzymy. Gdyby było inaczej, nie otrzymałby powołania. Jednak nie może być pewny wyjazdu na EURO, bo jest mocno naciskany - komentuje del Bosque. Na Generali Arena przed szansą debiutu stanie obrońca Jordi Alba z Valencii. Czechów, którym remis powinien wystarczyć do awansu do baraży, najbardziej cieszy powrót do kadry Petra Cecha. - Nikt nie ma problemów zdrowotnych, także Tomas Rosicky - informuje rzecznik reprezentacji. Ekipa Michala Bilka ma kłopoty ze skutecznością (najlepszym strzelcem z 2 golami jest... obrońca Michal Kadlec), ale w marcu 2011 roku w Granadzie długo prowadziła z La Roja. Dopiero gole Davida Villi w 69. i 72. minucie pozwoliły Hiszpanii sięgnąć po zwycięstwo. - Szanujemy Czechów po tym, co pokazali w pierwszym meczu. Mają świetnych technicznie pomocników - przyznaje del Bosque, który nie ukrywa, że będzie rotował składem. Szkotom w Liechtensteinie nie pomoże kontuzjowany Darren Fletcher. U siebie Wyspiarze pokonali kopciuszka z serca Alp po golu zdobytym w... 97. minucie! Czechy - Hiszpania, godz. 20.45 Liechtenstein - Szkocja, sob. godz. 19.30 Grupa I

->Wyniki i tabele el. EURO 2012<-