- Oczekuję zwycięstwa. Jeśli jednak nie zagramy na odpowiednim poziomie, Liechtenstein będzie miał szansę - oceniał przed meczem Craig Levein. Selekcjoner Szkotów miał uzasadnione obawy, ponieważ w Glasgow jego zespół pokonał europejskiego kopciuszka zaledwie 2:1 po golu zdobytym w 97. minucie.
Tym razem Wyspiarze wygrali równie skromnie, ale 3 "oczka" zapewnili sobie już przed przerwą po uderzeniu Craiga Mackaila-Smitha. To pierwszy gol 27-letniego napastnika Brighton and Hove Albion w narodowych barwach. Po przerwie goście dążyli do zdobycia drugiej bramki, a bliscy powodzenia byli Steven Naismith i James Morrison.
Szkoci, którzy nie wystąpili na wielkiej imprezie od 1998 roku, mają wszystko w swoich rękach, jeśli chodzi o awans do baraży. Muszą jednak pokonać na wyjeździe Hiszpanię. Trudno przypuszczać, by mistrzowie świata i Europy odpuścili, skoro mają szansę na komplet punktów. Jeśli Darren Fletcher i spółka polegną w Alicante, będą musieli liczyć na porażkę Czechów na Litwie.
Liechtenstein - Szkocja 0:1 (0:1)
0:1 - Mackail-Smith 32'
Grupa I
| Lp. | Drużyna | M | Pkt | Bramki |
|---|---|---|---|---|
| 1 | Hiszpania | 7 | 21 | 23:5 |
| 2 | Szkocja | 7 | 11 | 8:7 |
| 2 | Czechy | 7 | 10 | 8:7 |
| 4 | Litwa | 7 | 5 | 3:9 |
| 5 | Liechtenstein | 8 | 4 | 3:17 |
