Wypożyczony do Ruchu Ćwielong ma w kontrakcie zapis stanowiący, że nie może on wystąpić w oficjalnym meczu Ruchu przeciwko Wiśle Kraków. Działacze chorzowskiego klubu robią wszystko, aby ten zawodnik mógł zagrać podczas inauguracyjnego spotkania. Wiślacy żądają jednak za tą możliwość aż 100 tysięcy złotych. Wpłacenie tej sumy zmieni klauzulę w kontrakcie. - Wisła wypożyczyła mnie, bym jak najwięcej grał, a w kolejnym meczu przeciw krakowianom nie mogę wystąpić - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego wypowiedź Piotra Ćwielonga.
Całe zamieszanie związane jest z wypożyczonym przez Wisłę do Ruchu Piotrem Ćwielongiem. Krakowski klub żąda zaporowej ceny, aby 22-letni Ćwielong mógł wystąpić przeciwko zespołowi Białej Gwiazdy.
