Mauro Cantoro także starał się o grę dla reprezentacji Polski. Wszystko byłoby w porządku, gdyby pomocnik Wisły Kraków nie zagrał kiedyś w młodzieżowej reprezentacji Argentyny. Dodatkowo do 21. roku życia nie wybrał dla jakiej reprezentacji chce grać, a także nie miał wówczas polskiego paszportu.
Teraz o grę w naszej reprezentacji stara się Ludovic Obraniak, 23-letni pomocnik Lille. Problem Obraniaka jest niemal identyczny co Cantoro. Filigranowy piłkarz grał już w reprezentacjach juniorskich Francji i, gdy miał 21 lat nie zdecydował się na grę dla Polski, a dodatkowo nie miał wówczas polskiego paszportu. Ba, do dzisiaj go nie ma. Inna jest sytuacja jest z Rogerem Guerreiro, który nigdy nie zagrał dla Brazylii.
Obraniak wprawdzie wystąpił o nadanie polskiego obywatelstwa, ale zrobił to za późno i jeśli nawet je dostanie, to FIFA zablokuje możliwość gry tego zawodnika dla naszej reprezentacji. Być może Obraniak chce zwrócić na siebie uwagę selekcjonerów Francji. Kiedyś w podobny sposób chciał to zrobić Andy Johnson. Napastnik Evertonu dopiął swego i ma już za sobą debiut w reprezentacji Anglii. Może tego samego chce Obraniak?