Brał łapówki, dalej sędziuje III ligę

Sędzia Marcin S. z Częstochowy przyznał się do ustawiania meczów, ale nadal prowadzi mecze w III lidze - informuje Gazeta Wyborcza.

Wrocławska prokuratura uważa, że Marcin S. dwukrotnie, w 2004 i 2006 roku, przyjął łapówki w kwocie 7 tys. zł przed meczami Kmity Zabierzów. Sędzia przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Marcin S. poprowadził już w tym sezonie kilka spotkań w III lidze. Prokuratura jest zdziwiona, bo informuje PZPN o każdym podejrzanym i aktach oskarżenia. Kolegium sędziów w Katowicach przyznaje, że nie dostało żadnego sygnału z Kolegium Sędziów PZPN, a decyzji na podstawie plotek nie może podejmować.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Komentarze (0)