Czy będzie rewanż? - zapowiedź meczu Stal Stalowa Wola - Puszcza Niepołomice

Aspirująca do awansu do pierwszej ligi Stal Stalowa Wola w niedzielne południe podejmie na własnym boisku Puszczę Niepołomice. Gospodarze muszą w końcu udowodnić, że są drużyną, która może powalczyć o awans.

Obie ekipy mierzyły się już ze sobą w tym sezonie. W ramach rozgrywek o Puchar Polski w rundzie przedwstępnej lepsza okazała się Puszcza, która zwyciężyła dopiero po rzutach karnych. Zawodnicy obu ekip mają w pamięci ten mecz. Zielono-czarni będą chcieli się zrehabilitować za tamtą porażkę, a także udowodnić wszystkim, że ostatnie wpadki nie mają wpływu na aspirację drużyny. - Walczymy o awans - mówią zgodnie zawodnicy ze Stalowej Woli. Coraz mniej jest jednak optymistów wśród kibiców.

Puszcza po nie najlepszym początku ligi ostatnio spisuje się rewelacyjnie. W pięciu spotkaniach zawodnicy z Niepołomic zdobyli aż 13 punktów. Seria czterech wygranych potyczek została przerwana w ostatniej kolejce remisem ze Zniczem Pruszków. W ostatnich meczach z dobrej strony pokazuje się młody, zaledwie 19-letni Marek Mizia, który ma na koncie już 4 gole.

W zespole Puszczy nie brakuje ciekawych graczy. W defensywie są ograni ligowo Tomasz Księżyc i Krzysztof Radwański. W ofensywie trener Dariusz Wójtowicz może liczyć m.in. na Huberta Jaromina czy Tomasza Moskałę. W środkowej formacji jest także młody Sebastian Janik czy Dawid Kałat, który był na liście życzeń Stalówki. Opiekun Puszczy do Stalowej Woli nie zabierze pauzującego za żółte karki Marcina Zontka.

W Stalowej Woli ostatnio było gorąco. Zespół z Podkarpacia przegrał aż 0:3 z Resovią Rzeszów i powoli zaczyna tracić dystans do czołówki. Ostatnio w klubie doszło do poważnych rozmów władz klubu z zawodnikami. Wiadomo, że zimą dojdzie do roszad w składzie i jak zapowiadają działacze nie obędzie się bez niespodzianek. - Po zakończeniu rundy zdecydujemy o przyszłości niektórych graczy. Teraz nie będziemy mówić o nazwiskach - stwierdził krótko członek rady nadzorczej Stali Mariusz Szymański.

Stalowcy do niedzielnego pojedynku podchodzą w bojowych nastrojach. Wszyscy liczą na zwycięstwo, które w jakiś sposób pozwoli zrehabilitować się w oczach kibiców. Trener Stalówki Sławomir Adamus zapowiedział zmiany w składzie. Część wywołana jest m.in. kartkami. Z Puszczą nie zagrają Bartłomiej Dydo, Przemysław Żmuda i Kamil Walaszczyk. Odpocząć chce Marek Kusiak, który ostatnio nie zaliczył udanych występów. Niewykluczone, że pojawią się jacyś juniorzy.

Stal Stalowa Wola - Puszcza Niepołomice / nd 23.10.2011 godz. 12.00

Przewidywane składy:

Stal: Ciołek - Demusiak, Wieprzęć, Lewandowski, Rosłoń, Piątkowski, Skórski, Horajecki, Turczyn, Radawiec, Białek.

Puszcza: Turbasa - Kowalski, Księżyc, Morawski, Lewiński, Holewiak, Nowak, Strózik, Kałat, Janik, Mizia.

Sędzia: Sebastian Załęski (Ostrołęka).

Źródło artykułu: