Przełamań czas - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok

Sześć meczów i tylko dwa punkty, to bilans ostatnich gier Górnika Zabrze. Jedno oczko w pięciu meczach wyjazdowych z kolei zdołała dotąd ugrać Jagiellonia. W piątkowy wieczór przy Roosevelta oba zespoły zagrają o przerwanie passy bez zwycięstwa.

W Zabrzu ostatni tydzień był bardzo ciężki. W mediach nie brakowało spekulacji, jakoby dni Adama Nawałki na ławce trenerskiej drużyny 14-krotnych mistrzów Polski są policzone, a zespół lizał rany po pierwszej od 12 lat derbowej klęsce z Ruchem Chorzów przy Roosevelta. - Ten mecz siedział w naszych głowach przez trzy dni. Bardzo tę porażkę przeżyliśmy. Teraz miejsce załamania zajęła sportowa złość - przekonuje Michał Bemben, obrońca drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Nastroje w Górniku są dalekie od ideału. Drużynie idzie jak po grudzie i w ostatnich sześciu meczach ligowych zdobyła raptem dwa punkty, zaliczając na dodatek kompromitującą wpadkę w 1/8 finału Pucharu Polski ulegając trzecioligowemu Gryfowi Wejherowo (0:1).

W piątek przy Roosevelta zagości Jagiellonia, której na terenie rywala też idzie pod górkę. W pięciu dotychczasowych wyjazdowych potyczkach białostocka drużyna zdobyła tylko jeden punkt.

Po pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo Jaga wybrała się do Zabrza, choć drużyna z Podlasia mocno się w swoich przedmeczowych wypowiedziach asekuruje. - Zawsze trudno gra się z zespołami podrażnionymi kilkoma porażkami z rzędu. To nie będzie dla nas łatwy mecz - przestrzega Czesław Michniewicz, opiekun żółto-czerwonych.

Sztab szkoleniowy białostockiej drużyny w podróż na Śląsk nie zabrał Maycona, Grzegorza Arłukowicza, Rogera Canasa, Łukasza Tymińskiego i El Mehdi Sidqy'ego. Do meczowej osiemnastki wskoczył z kolei Maciej Makuszewski, który miejsca w kadrze nie miał w dwóch ostatnich spotkaniach.

Górnik z kolei nie będzie mógł skorzystać ze zmagającego się z urazem Mateusza Sławika. Doświadczony golkiper nabawił się urazu w meczu Młodej Ekstraklasy i będzie pauzował przez 3-4 tygodnie. Do kadry po karnej banicji do rezerw wracają Paweł Thomik i Daniel Gołębiewski. W odwrotnym kierunku powędrowali Michał Jonczyk i Szymon Sobczak.

Historia spotkań zabrzańsko-białostockich swoje początki notuje na rok 1987. Od tego czasu Górnik i Jaga potykały się ze sobą o ligowe punkty 14 razy. Bilans gier wskazuje na Górnika, który wygrał pięć razy, pięć razy padał remis, a w pozostałych czterech starciach górą byli gracze Jagiellonii. Bramki: 20-17 na korzyść drużyny z Zabrza.

Górnik źródła sukcesu w meczu z Jagiellonią upatruje w zneutralizowaniu najskuteczniejszego strzelca białostoczan, Tomasza Frankowskiego. - Zamkniemy go w toalecie i będzie po kłopocie - żartuje Bogdan Zając, drugi trener zabrzańskiej drużyny, a prywatnie były partner z drużyny i przyjaciel "Franka".

Nie wiadomo jednak, czy snajper Jagi mecz w Zabrzu rozpocznie w wyjściowej jedenastce. - Frankowskiemu ciężej gra się na wyjazdach, bo częściej gramy z kontry, z dala od bramki przeciwnika i trudniej jest o sytuacje strzeleckie. Janek Pawłowski jest innym zawodnikiem, jest szybki, gra twardo. Przyszłość przed nim i będę na niego stawiał - zapowiada Michniewicz wskazując na utalentowanego 18-latka, Jana Pawłowskiego. On ma w piątek straszyć jedną z najbardziej dziurawych defensyw T-Mobile Ekstraklasy.

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok / 28.10.2011 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Górnik: Skorupski - Bemben, Banaś, Danch, Marciniak, Thomik, Przybylski, Mączyński, Nakoulma, Kwiek, Zahorski.

Jagiellonia: Ptak - Norambuena, Cionek, Skerla, Pejović, Kupisz, Hermes, Grzyb, Makuszewski, Cetković, Pawłowski.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: