Sebastian Mila: Dziękujemy kibicom za to, że przyszli na stadion (foto)
- Emocje były ogromne. To wyjątkowy dzień dla całego Wrocławia - mówił po meczu z Lechią Gdańsk Sebastian Mila, kapitan WKS-u. Wrocławianie po golu Johana Voskampa zwyciężyli 1:0 i utrzymali pozycję lidera T-Mobile Ekstraklasy.
Artur Długosz
1:0 piłkarze Śląska Wrocław pokonali Lechię Gdańsk. Mecz na nowym Stadionie Miejskim we Wrocławiu obserwowało ponad 42 tysiące widzów. - Bardzo cieszymy się z tego powodu, że wygraliśmy to spotkanie. To był wyjątkowy mecz. Powiem szczerze, że nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego widowiska po względem emocji, ale i zwycięstwa naszej drużyny. To było także ciężkie spotkanie i to nie ulega wątpliwości. Naszym zadaniem jest zdobywanie punktów i cały czas bycie w czubie tabeli. To nam się udało - mówił po meczu kapitan zielono-biało-czerwonych, Sebastian Mila.
- Nie ma się co oszukiwać, że nie był to porywający mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Na pewno musimy się przyzwyczaić do tego nowego obiektu, bo zagraliśmy tu oczywiście pierwszy raz. Wsparcie trybun było bardzo odczuwalne. Efekt nowego stadionu widać też po Lechii, która u siebie bardzo się męczy z rywalami, ciężko jej się gra. My im te punkty wyszarpaliśmy i to jest najważniejsze - dodał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marek Wasiluk, obrońca wicemistrzów Polski.