Wisła nie ma sił?

Drużyna na trzech frontach - w lidze, Pucharze Polski i Lidze Europy - gra resztkami sił. Biała Gwiazda nie jest tak mocna, jak się wydawało - pisze Przegląd Sportowy.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Gdy latem do Wisły sprowadzono sześciu piłkarzy trener Robert Maaskant mówił, że będzie mógł wystawić dwie równorzędne jedenastki. Kilka miesięcy później widać, że były to słowa na wyrost.

W weekend Wisła przegrała przed własną publicznością z Podbeskidziem 0:1. - Coś takiego nie miało prawa nam się przytrafić - przyznawał Cezary Wilk.

Problemem Białej Gwiazdy są kontuzje - brakuje sześciu piłkarzy: Sobolewskiego, Małeckiego, Bunozy, Meliksona, Genkowa i Jirsaka. Ci, którzy zostali powoli nie wytrzymują dawki meczów, jaką gwarantuje im udział Wisły w trzech rozgrywkach.

Źródło: Przegląd Sportowy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×