Jan Urban posadę trenera Zagłębia Lubin otrzymał w marcu tego roku z rąk poprzedniego prezesa Jerzego Kozińskiego. Miał utrzymać zespół w ekstraklasie i plan wykonał. Latem dokonał takich transferów, jakich życzył sobie. Jednak Miedziowi rozczarowują na całej linii i po dwunastu kolejkach zajmują przedostatnie miejsce. Nic dziwnego, że działacze zdecydowali się rozstać z dotychczasowym szkoleniowcem.
- Bardzo ostrożnie podchodziliśmy do tematu zmiany szkoleniowca Zagłębia Lubin. Mieliśmy nadzieję, że praca Jana Urbana, którego wysoko cenię, zacznie przynosić efekty. Niestety po porażce z Bełchatowem zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. Powiem tak: nie ma dobrego czasu na zmianę szkoleniowca w żadnej drużynie. Dlatego postanowiliśmy zrobić to błyskawicznie, nie patrząc na to, że była niedziela, późny wieczór. Chcieliśmy aby nowy trener mógł już w poniedziałek objąć stery. Postaramy się wykorzystać ostatnie dni przed meczem ze Śląskiem jak najlepiej - stwierdził Marek Bestrzyński, prezes Zagłębia Lubin.
Wybór padł na Pavla Hapala, który z MSK Żyliną w 2010 roku sięgnął po mistrzostwo Słowacji i sensacyjnie awansował do Ligi Mistrzów. Wprawdzie w elitarnej lidze punktu nie zdobył, to i tak może chwalić się wprowadzeniem słowackiej drużyny do LM. Co Hapal ma osiągnąć z Zagłębiem? - Oczekujemy dobrej gry i nie chodzi tylko o utrzymanie - mówi enigmatycznie Marek Bestrzyński, ujawniając tylko na jak długo podpisano kontrakt. Będzie ważny do końca sezonu, ale zostanie przedłużony, jeśli zespół zajmie odpowiednio wysoką pozycję w tabeli. Jaką? Nie wiadomo.
Na razie też nie wiadomo czy nowy trener będzie mógł ściągnąć swoich zawodników w styczniu, kiedy ponownie zostanie otwarte okienko. - Dzisiaj koncentrujemy się na teraźniejszości. Trener musi najpierw poznać drużynę i być może potencjał niektórych zawodników nie był odpowiednio wypuklony. Dajmy trenerowi czas, żeby wszedł w zespół. Po czasie przyjdą wnioski, propozycje i nad nimi będziemy się poważnie zastanawiać - zaznacza Bestrzyński.
Wróćmy jednak do Urbana. Wciąż nie wiadomo w jaki sposób były trener Legii Warszawa czy Polonii Bytom pożegna się z Zagłębiem. Ma ważny kontrakt i nie rozwiązano go za porozumieniem stron. Prezes lubinian liczy jednak, że obie strony dojdą do konsensu. - Rozmawialiśmy w niedzielę, także w poniedziałek. 1 listopada trener udaje się na groby. Jesteśmy cały czas w kontakcie. W tym tygodniu ponownie spotkamy się w dobrej atmosferze i ustalimy warunki rozstania dla obu stron - kończy Marek Bestrzyński.
Cały czas pracownikiem KGHM Zagłębia Lubin pozostaje Jan Urban. Wciąż nie rozwiązał kontraktu, chociaż od niedzieli wie, że nie jest już szkoleniowcem Miedziowych. - W tym tygodniu ponownie spotkamy się w dobrej atmosferze i ustalimy warunki rozstania dla obu stron - powiedział prezes Marek Bestrzyński.
10 marzec 2011 r., Jan Urban nowym trenerem Zagłębia
31 październik 2011 r., Pavel Hapal nowym trenerem Zagłębia