Marcin Kikut pauzuje od końca kwietnia, gdy zerwał więzadła w kolanie. Od pewnego czasu wchodził w trening z resztą zespołu, ale jego powrót na boisko i tak się opóźniał.
"Kiki" jest już w pełni sił, podobnie jak Manuel Arboleda, który z powodu urazu mięśnia przywodziciela ostatni raz na boisku pojawił się w drugiej kolejce bieżącego sezonu w meczu z Zagłębiem Lubin. - Obaj trenują już z całą drużyną. Teraz najważniejsze, aby ich forma szła w górę. Najpierw zagrają w Młodej Ekstraklasie, a potem będą stopniowo wchodzić do pierwszej drużyny. W sobotę obaj zagrają po 45 minut w meczu Młodej Ekstraklasy z Polonią. Podobnie będzie w środę podczas sparingu w reprezentacją Polski do lat 21 - opowiada Jose Maria Bakero.
Powrót do zdrowia dwóch obrońców to bardzo dobra wiadomość. Szkoleniowiec Kolejorza ma obecnie na treningach do dyspozycji wszystkich zawodników. - Wszyscy trenowali na równych obrotach. Zdarzyło się tak pierwszy raz od bardzo dawna. Im więcej zawodników mam do dyspozycji, tym większą mam liczbę możliwości, a na tym też zyskuje cała drużyna. Najważniejsze, żeby była rywalizacja - dodaje Bakero.
Mało prawdopodobne, aby Kikut lub Arboleda jeszcze w tym roku zagrali w pierwszej drużynie. Teraz najważniejsze, aby obaj odzyskali formę w Młodej Ekstraklasie.
