W rankingu FIFA nasi południowi sąsiedzi zajmują 47. miejsce, Czarnogórcy są na 39. pozycji. Mimo wszystko mało kto wyobraża sobie, że Czesi mogliby odpaść. - I nie ma się czemu dziwić, przecież w losowaniu par barażowych to Czechy były rozstawione. Ale ja nie uważam naszej reprezentacji za pewniaka do awansu - mówi na łamach Przeglądu Sportowego Vladimir Smicer, menadżer reprezentacji.
- Nie rzuca się do nieprzemyślanych ataków, gra ostrożnie, traci mało bramek. Nie pomoże nam też to, że pierwszy mecz rozgrywamy w Pradze. Rewanż na Bałkanach będzie trudny. Szanse oceniam pół na pół - dodaje były reprezentant.
Źródło: Przegląd Sportowy