Franciszek Smuda: Nie mamy kompleksów przeciwnika (foto)

Selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda przyznał, że biało-czerwoni nie mają już kompleksów, kiedy mają grać z dużo silniejszymi zespołami. W piątek o godzinie 20:45 Polska zmierzy się z Włochami na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
W jakim składzie zagrają biało-czerwoni przeciwko mistrzom świata z 2006 roku? - Chodzicie na treningi i widzicie - zwrócił się do dziennikarzy Franciszek Smuda po czym dodał: - Perquis i Polanski są doprowadzeni do dobrego stanu. Na pewno będą mogli grać w jutrzejszym spotkaniu. Najwięcej problemów miał Rybus. Miał do wczoraj jakiś ból. Dzisiaj już go nie odczuwa i myślę, że też jest gotowy do gry. Fotorelacja: Przed meczem Polska - Włochy - foto.sportowefakty.pl Polska w 2003 roku pokonała w Warszawie Włochów 3:1. Już na samym początku meczu zdobyła gola na 1:0 i to "ustawiło" ten pojedynek. Smuda przyznał, że nie widział tej potyczki i skupiał się na innych spotkaniach. - Tego meczu z 2003 roku nie oglądałem. Będziemy go częściowo jutro oglądali. Wtedy wszyscy dziennikarze powtarzali, że Włosi rozegrali słabe spotkanie, że się oszczędzali. My teraz oglądaliśmy ich pojedynki z Serbią i Słowenia. Razem ze sztabem szkoleniowym analizujemy je - dodał. W ostatnim czasie nasza reprezentacja mierzy się z samymi silnymi przeciwnikami. Zdaniem Franciszka Smudy polscy piłkarze wyzbyli się już kompleksów gry z tak utytułowanymi rywalami. - Cieszę się, że nie mamy kompleksów przeciwnika. Pamiętam, że jak prowadziłem zespoły klubowe to w europejskich pucharach mówili, że będzie ciężko. Teraz rozgrywamy mecze bez kompleksów. Piłkarze mają dużo wiary przed Euro - przyznaje Smuda. Smuda może cieszyć się, że na zgrupowaniu miał niemal wszystkich zawodników. Brakowało i nadal brakuje mu jednego zawodnika. - Boenischa - odpowiada. - Musimy na niego poczekać. On mógłby rozegrać końcówkę rundy jesiennej w Bundeslidze, ale już nie zrobi tego błędu co po pierwszej operacji, kiedy zaczął wcześniej grać. Teraz jest już mądrzejszy i jeśli ma grać to dopiero od stycznia. Mecz Polska - Włochy rozegrany zostanie 11 listopada o godzinie 20:45 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.
Od lewej: Lewandowski, Smuda, Rząsa / Fot. B.Zimkowski
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×