Wysoka porażka z Resovią Rzeszów oraz remis z Puszczą Niepołomice spowodowały, że Motor zwiększył stratę do wicelidera - OKS 1945 Olsztyn. Zrobi jednak wszystko, żeby spędzić przerwę zimową tuż za jego plecami. Nie jest zdecydowanym faworytem sobotniego starcia. Lubelska drużyna strzela sporo goli, lecz jednocześnie dużo traci i jako jedyny zespół z górnej połowy tabeli ma ujemny bilans bramkowy.
Kolegów w tym meczu nie wspomoże Marcin Popławski. Doświadczony pomocnik musi pauzować za 4 żółte kartki, a jego miejsce zajmie Rafał Kycko. Z kolei wśród gości zabraknie z tego powodu Krzysztofa Brodeckiego i Patryka Pomianowskiego.
Pelikan przyjedzie do Lublina uskrzydlony dwoma kolejnymi zwycięstwami. Dzięki nim ma realną szansę na dołączenie do czołówki. Podopieczni Roberta Wilka pałają żądzą rewanżu za lipcową porażkę 3:4 po niezwykle emocjonującej rywalizacji, gdy punkt wymknął im się z rąk w doliczonym czasie gry.
Łowicki zespół nie należy do wyjazdowych potentatów. Wygrana i remis przy sześciu porażkach nie robią wrażenia. Goście postarają się jednak poprawić ten bilans w ostatnim meczu jesieni, gdyż pauzują w 20. kolejce. Natomiast gospodarze muszą zgarnąć pełną pulę, jeśli chcą liczyć się w walce o awans.
Motor Lublin - Pelikan Łowicz / sob. 12.11.2011, godz. 12:00
Przewidywane składy:
Motor: Oszust - Dykij, Karwan, Falisiewicz, Młynarski - Kycko, Niżnik, Batata, Prędota - Migalewski, Szpak.
Pelikan: Pytkowski - Żółtowski, Przybyszewski, Gołka, Łakomy - Adamczyk, Gamla, Grajek, Pochwała - Kowalczyk, Okoński.
Sędzia: Łukasz Szczech (Białystok).