Wielcy nieobecni
W sobotę w ramach 1. kolejki rozegrane zostanie sześć spotkań. Sezon tydzień później zainauguruje Widzew i Warta. Łodzianie przełożyli swój mecz, ponieważ zaledwie kilka dni temu dowiedzieli się, że będą grać w tej klasie rozgrywkowej. Do tej pory przygotowywali się do gry w II lidze. Odwołane zostały spotkania dwóch drużyn, które wciąż czekają na ostateczny wyrok PZPN. Ma on zostać ogłoszony dopiero w drugiej połowie sierpnia. Trudno jest sobie wyobrazić, w jaki sposób te drużyny będą odrabiać ewentualne zaległości. Mowa tu oczywiście o zespołach Zagłębia Lubin i Korony Kielce. Oba kluby miały spotkać się z beniaminkami I ligi. Zagłębie miało udać się do Nowego Dworu Mazowieckiego, gdzie miał odbyć się mecz z Dolcanem Ząbki. Korona na własnym stadionie powinna podejmować GKP Gorzów Wielkopolski. Jak więc widać, w 1. kolejce nie zagra trzech faworytów do awansu do ekstraklasy.
Jako pierwsi zagrają...
...piłkarze w Turku, Stalowej Woli i Bielsku-Białej. Wszystkie trzy spotkania rozpoczną się w sobotę o godzinie 17:00. W Turku miejscowy Tur zmierzy się z GKS Katowice. Faworytem tego spotkania wydają się być goście, którzy jak najszybciej chcieliby powrócić do ekstraklasy. Po ostatnim meczu zeszłego sezonu trener Wojciech Osyra zapowiadał, że powalczy z drużyną o awans. Nie jest mu to jednak dane, bowiem stery w klubie przejął Jan Żurek. Cele raczej nie uległy zmianie. Gospodarzy nie wolno jednak lekceważyć, mimo iż jest to drużyna, która o grze w I lidze dowiedziała się kilkanaście dni przed startem rozgrywek.
Do Stalowej Woli zawita Odra Opole. Z pewnością obie drużyny nie są faworytem do awansu. Oba kluby w zeszłym sezonie nie miały jednak też wielkich problemów z utrzymaniem, a Stal miała nawet bardzo dobry finisz i na własnym obiekcie ogrywała wyżej notowanych rywali. Obecnie w Stalówce nie dzieje się jednak najlepiej, kilku podstawowych piłkarzy rozwiązało kontrakty. Co prawda Odra Opole dopiero kilka dni temu otrzymała licencję na grę w I lidze, ale trener Andrzej Prawda czasu nie marnował i solidnie przygotowywał drużynę do rozgrywek.
Również o 17:00 rozpocznie się mecz w Bielsku-Białej. Miejscowe Podbeskidzie zmierzy się z Wisłą Płock. Faworytem wydają się być gospodarze, którzy w zeszłym sezonie mogliby poważnie myśleć o awansie do ekstraklasy, gdyby nie kara sześciu ujemnych punktów. Nafciarze już w ubiegłych rozgrywkach mieli powrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, zaliczyli jednak totalną klapę i wypadli z walki o najwyższe cele. Z pewnością teraz będą chcieli zmazać złe wrażenie i tym razem wywalczyć awans.
Również w sobotę, tyle że o godzinie 18:00 rozpocznie się mecz w Zabierzowie. Kmita podejmie beniaminka ze Świnoujścia. Piłkarzy spod Krakowa niewątpliwie można nazwać największymi szczęściarzami w lidze. W ciągu ostatnich dwóch sezonów powinni oni zostać zdegradowani, lecz mimo to wciąż występują w tej klasie rozgrywkowej (dwa sezony temu przegrali dwumecz barażowy z Pelikanem Łowicz, w ostatnim sezonie zajęli czwarte miejsce od końca, w teorii spadkowe, ale w obu przypadkach drużynie pomogły, ogólnie mówiąc, zawirowania w polskiej piłce). Drużyna znad morza będzie jednak chciała pokusić się o niespodziankę. Ciężko jest cokolwiek przewidzieć, ponieważ sam trener Petr Nemec zaznacza, że nie wie na co stać jego podopiecznych.
W Łęcznej sędzia po raz pierwszy w tym sezonie zagwiżdże o 18:00. Miejscowy Górnik, beniaminek I ligi, podejmie Motor Lublin. To spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie i przyciąga wzrok wszystkich kibiców futbolu z Lubelszczyzny, jest to bowiem pojedynek derbowy. Fani czekali na ten mecz niemal dwie dekady. W takich spotkaniach oczywiście bardzo ciężko jest wskazać faworyta.
Ostatni sobotni mecz i zarazem zamykający 1. kolejkę rozpocznie się o 19:30. GKS Jastrzębie podejmie drużynę, która przez chwilę w lecie była w ekstraklasie, można jednak powiedzieć, że PZPN zmienił zdanie i "wykreślił" ten zespół z najwyższej klasy rozgrywkowej, mowa tu o Zniczu Pruszków. Gospodarze w zeszłym sezonie byli typowym średniakiem ligi i w ostatecznym rozrachunku zajęli 9. miejsce w lidze. Piłkarze Znicza mieli wówczas awans na wyciągnięcie ręki, lecz w ostatnich kilku spotkaniach zabrakło im ogrania i w głupi sposób stracili swoje, wydawałoby się, pewne miejsce w ekstraklasie. W rozpoczynających się w sobotę rozgrywkach będzie bardzo trudno co najmniej powtórzyć im ten sukces, chociażby z tego względu iż stracili swojego snajpera, króla strzelców II ligi - Roberta Lewandowskiego. Może jednak w Pruszkowie rozbłyśnie jakaś nowa, młoda gwiazda.
W sobotę rozegrane zostanie więc sześć z dziewięciu spotkań. Wszystkie zapowiadają się niezwykle ciekawie, bowiem nikt nie może się spodziewać co przyniesie nowy sezon i wszyscy fani mają nadzieję, że to ich pupile powalczą o najwyższe cele w lidze. Na 1. kolejkę cieniem kładzie się jednak sprawa z wyrokami PZPN i na pierwszym planie są drużyny, które nie zagrają - Korona Kielce, Zagłębie Lubin i Widzew Łódź.
1. kolejka I ligi:
TUR TUREK - GKS KATOWICE/ sob 26.07.2008 godz. 17:00
kursy Sportingbet:
Tur - 2,50 zł
remis - 3,20 zł
GKS K. - 2,50 zł
STAL STALOWA WOLA - ODRA OPOLE/ sob 26.07.2008 godz. 17:00
kursy Sportingbet:
Stal - 1,85 zł
remis - 3,25 zł
GKS K. - 3,80 zł
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA - WISŁA PŁOCK/ sob 26.07.2008 godz. 17:00
kursy Sportingbet:
Podbeskidzie - 2,10 zł
remis - 3,10 zł
Wisła P. - 3,20 zł
KMITA ZABIERZÓW - FLOTA ŚWINOUJŚCIE/ sob 26.07.2008 godz. 18:00
kursy Sportingbet:
Kmita - 1,91 zł
remis - 3,20 zł
Flota - 3,60 zł
GÓRNIK ŁĘCZNA - MOTOR LUBLIN/ sob 26.07.2008 godz. 18:00
kursy Sportingbet:
Górnik Ł. - 1,91 zł
remis - 3,20 zł
Motor - 3,60 zł
GKS JASTRZĘBIE - ZNICZ PRUSZKÓW/ sob 26.07.2008 godz. 19:30
kursy Sportingbet:
GKS J. - 2,40 zł
remis - 3,10 zł
Znicz - 2,70 zł