- Na pewno koncepcja z większą niż 16 liczbą drużyn zupełnie nie wchodzi w rachubę. Ekstraklasa ma podpisane umowy, których musi przestrzegać, a w nich jest mowa o 16 zespołach - stwierdził Miklas w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Prezes Wojskowych odniósł się również do decyzji o przełożeniu inauguracji ekstraklasy. - W sobotę mieliśmy rozegrać mecz o stawkę, który pomógłby nam przygotować się do czwartkowego starcia na Białorusi w Pucharze UEFA. Trudno. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Jak ktoś nam próbuje rozmontować ligę tuż przed jej rozpoczęciem, to musimy się bronić.