Robert Lewandowski: Cieszymy się ze zwycięstw z Bayernem i Schalke, ale...

Reprezentanci Polski z Borussii mają za sobą tydzień pełen wrażeń oraz wzlotów i upadków. W ciągu ledwie 8 dni zmierzyli się kolejno z Bayernem, Arsenalem i Schalke. Jak oceniają rozstrzygnięcia zapadłe w tych kluczowych dla dalszej części sezonu meczach?

Całe polskie trio z Borussii mogło czuć się bardzo usatysfakcjonowane po 139. derbach Zagłębia Ruhry. Łukasz Piszczek rozegrał solidne zawody, a jego zespół nie stracił bramki. Jakub Błaszczykowski powrócił do wyjściowej "jedenastki" po ponad półtoramiesięcznej przerwie, Robert Lewandowski zdobył gola, który ustawił przebieg spotkania.

Jak prestiżową rywalizację ocenił "Kuba"? - Zwycięstwo w derbach to najlepsze, co mogło nas spotkać. Pokazaliśmy odpowiednią wartość na boisku i zwyciężyliśmy w pełni zasłużenie - skomentował lakonicznie Błaszczykowski. Stwierdził, że jego rzekomy spór z trenerem jest rozdmuchany przez media, a on sam jedynie ciężko pracuje, by wywalczyć na stałe miejsce w składzie.

"Lewy" po raz pierwszy w sezonie nie zagrał na pozycji wysuniętego napastnika. Jak odebrał cofnięcie do linii pomocy? - Wróciłem na pozycję nr 10. Nie jest to dla mnie nic nowego, bo występowałem w tej roli w rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu. Przyznaję jednak, że wolę grać na szpicy. Cieszymy się bardzo z pokonania Bayernu i Schalke. Szkoda tylko tej porażki z Arsenalem - stwierdził 23-latek, nawiązując do odpadnięcia na 99 procent z Ligi Mistrzów już w fazie grupowej.

Lewandowskiego może dodatkowo cieszyć fakt, że zastępujący go w napadzie Lucas Barrios był najsłabszym ogniwem BVB. Bardzo możliwe, że w kolejnych pojedynkach Paragwajczyk wróci na ławkę kosztem Shinjiego Kagawy, a Polak znów zacznie grać na swojej nominalnej pozycji.

- Odnieśliśmy fantastyczne zwycięstwo nad Schalke. Moi zawodnicy byli znakomici: zdyscyplinowani, odważni i konsekwentni we wszystkich akcjach, mimo że mieli tylko 3 dni na odpoczynek po bardzo trudnym meczu w Londynie, który nie dodał im pewności siebie - pochwalił podopiecznych Juergen Klopp.

Jakie mecze czekają jeszcze Borussię z biało-czerwonymi w składzie w 2011 roku? W sobotę 3 grudnia dortmundczycy wybierają się na pojedynek na szczycie i derby Borussii do Moenchengladbach. Trzy dni później zmierzą się "o życie" z Olympique Marsylia w Champions League. Następnie nie powinni mieć kłopotów z pokonaniem na zakończenie rundy jesiennej Kaiserslautern (11 grudnia) oraz Freiburga (17 grudnia). Ostatnim akcentem niezwykle udanego dla BVB roku będzie wyjazdowa potyczka w 1/8 finału Pucharu Niemiec z liderem 2. Bundesligi, Fortuną Duesseldorf (20 grudnia).

ZOBACZ TAKŻE:

-> Relacja z meczu Borussia - Schalke (2:0) <-

-> Gol Lewandowskiego (wideo) <-

-> Lewandowski wybrany najlepszym piłkarzem meczu! <-

Komentarze (0)