Hapal nie uzdrowił bolączek Zagłębia: Potrzeba psychologa i transferów

Rok temu Pavel Hapal walczył z MSK Żylina w fazie grupowej Ligi Mistrzów m.in. z Chelsea Londyn. Od blisko miesiąca czeski szkoleniowiec prowadzi Zagłębie Lubin, ale bilans Miedziowych pod jego wodzą, delikatnie mówiąc, na kolana nie powala.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Zagłębie Lubin słabo rozpoczęło sezon T-Mobile Ekstraklasy i po 11 kolejkach miało na koncie raptem dziesięć punktów. Wtedy cierpliwość działaczy klubu z Dialog Arena się skończyła i podziękowano za współpracę trenerowi Janowi Urbanowi, zatrudniając w jego miejsce znanego z sukcesów osiąganych na Słowacji Pavela Hapala.

Czech swoją przygodę z klubem z Dolnego Śląska rozpoczął od kompromitacji, przegrywając w derbach regionu ze Śląskiem Wrocław (1:5). O tym, że mógł to być raptem wypadek przy pracy miało świadczyć kolejne zwycięstwo Miedziowych nad Polonią Warszawa (1:0), ale potem znów przyszła passa dwóch wysokich porażek - w zaległym meczu z Legią Warszawa (0:3) i w sobotę z Górnikiem w Zabrzu (1:4).

Jak nietrudno policzyć, statystyki Zagłębia za kadencji Hapala są druzgocące. Tylko trzy punkty zdobyte w czterech meczach i miażdżąco ujemny bilans bramkowy 3-12. Dla porównania za kadencji Urbana w jedenastu meczach lubinianie legitymowali się bilansem bramkowym 9-14.

Po porażce w Zabrzu czeski szkoleniowiec Zagłębia. - Był to ładny mecz, który jednak nam zupełnie nie wyszedł. Wyborne spotkanie w Górniku rozegrał Nakoulma, my z kolei bardzo słabo graliśmy w obronie - przyznaje były trener m.in. Banika Ostrawa i Mlady Boleslaw.

Przyczyn słabej formy zespołu z Lubina Hapal nie doszukuje się w słabej kadrze, czy złym przygotowaniu zespołu do rozgrywek. - Kluczowe znaczenie ma psychika. Ten zespół jest zupełnie rozbity pod tym względem i z każdą porażką jest tylko gorzej. Potrzeba nam specjalisty, który może popracować z piłkarzami nad mentalnością. Nie można wygrać meczu na boisku, jeżeli już w szatni zastanawia się co będzie wtedy jak się go przegra - zauważa opiekun drużyny z Dialog Arena.

Jesienne zmagania Miedziowi zakończą trudnymi meczami z Legią Warszawa w Lubinie i wyjazdową potyczką z Lechem Poznań. - Musimy w dwóch ostatnich meczach zapunktować, żeby mieć dobrą pozycję do walki o utrzymanie na wiosnę. Zimą przygotowywać będziemy się bardzo solidnie. Planujemy też kilka znaczących wzmocnień. Listę życzeń mam już gotową i mogę zapewnić, że kilka nazwisk może pozytywnie polskich kibiców zaskoczyć - zapowiada Hapal.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×