Śląskie granie na Barbórkę - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław

Meczem ze Śląskiem w księżycowym krajobrazie rundę rewanżową zainauguruje Górnik. Zabrzanie przed starciem z liderem z Wrocławia mają poważne problemy kadrowe. In plus należy zaznaczyć, że na Roosevelta wraca doping.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Niedziela dla kibiców z Zabrza będzie dniem niezwykłym nie tylko ze względu na fakt, że gra Górnik, ale też przez wzgląd na obchody tradycyjnego górniczego święta Barbórki. Fani Trójkolorowych, którzy na jeden mecz zawiesili bojkot liczą, że patronka górników, hutników i zawodów szczególnie niebezpiecznych pobłogosławi podopiecznym Adama Nawałki, by ci zwycięstwem zakończyli jesienne zmagania przy Roosevelta.

Zadanie to będzie o tyle trudne, że zabrzanie zmierzą się z mistrzem jesieni i aktualnym wicemistrzem Polski - Śląskiem Wrocław. Zespół Oresta Lenczyka przez całą rundę prezentował równą, wysoką formę, co znalazło swoje odzwierciedlenie w tabeli na półmetku sezonu.

Sam mecz zapowiada się na prawdziwą piłkarską ucztę. Starcie obu drużyn przy Oporowskiej na inaugurację rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy sprawiło, że wielu piłkarskich ekspertów przecierało oczy ze zdumienia. Skazywana na sromotną klęskę drużyna z Zabrza w stolicy Dolnego Śląska poczynała sobie bez kompleksów, długo prowadząc z będącym na pucharowej fali Śląskiem. Ostatecznie pojedynek zakończył się podziałem punktów, ale był dobrym probierzem tego, czego kibice obu drużyn mogą spodziewać się w niedzielne popołudnie.

Przed starciem z wrocławianami sztab szkoleniowy Górnika ma twardy orzech do zgryzienia. Zabrzanie posypali się bowiem kadrowo i w niedzielę na boisko nie wybiegną kontuzjowani Maciej Bębenek, Gabriel Nowak i Aleksander Kwiek. Grypa żołądkowa wyłączyła z gry Adama Banasia, a za kartki pauzują z kolei Michał Bemben, Michał Pazdan i Mariusz Przybylski. - W tak trudnej sytuacji kadrowej jeszcze nie byliśmy. Jesteśmy jednak przygotowani na taką ewentualność i w ostatnich dniach przygotowywaliśmy zespół na to, w jakim zestawieniu zagramy ze Śląskiem - zapewnia Bogdan Zając, drugi trener śląskiej drużyny.

Kadrowe eldorado panuje za to w Śląsku. Z gry z powodu dyskwalifikacji nałożonej przez PZPN za uderzenie łokciem jednego z graczy Jagiellonii wyłączony jest Rok Elsner i na tym problemów wrocławian przed niedzielnym meczem prawie koniec. Przeciwko Górnikowi nie będzie mógł zagrać także Amir Spahić, ale on kontuzjowany jest od dawna i w tym roku na boisku już się w ogóle nie pojawi.

Przy Roosevelta dobrze znają klucz do zwycięstwa nad WKS-em. - Musimy pierwsi strzelić bramkę. Jak nam się to uda, to Bóg da, że to spotkanie wygramy. Na pewno nie stoimy na straconej pozycji, bo ciągle mamy w pamięci ostatnie mecze ze Śląskiem, w których udało nam się punktować - wskazuje Tomasz Zahorski, napastnik Górnika. Zabrzanie notują passę trzech meczów bez porażki, zdobywając w pojedynkach z Jagą, Wisłą Kraków i Zagłębiem Lubin siedem punktów.

W minionej kolejce przegrał za to Śląsk, ale zawodnicy wrocławskiej drużyny traktują domową wpadkę z Białą Gwiazdą jako wypadek przy pracy. - Górnik ma bardzo dobry okres. W ostatnim czasie grają fajną piłkę. Poza tym jeszcze trzeba pamiętać, że gdy graliśmy tam to przegraliśmy ten mecz 1:3. U siebie ostatnio zremisowaliśmy. To jest przeciwnik, który ma na nas patent i umie z nami grać. Tym bardziej czeka nas trudne spotkanie - przyznaje Sebastian Mila, kapitan drużyny z Dolnego Śląska.

Historia spotkań obu drużyn wskazuje zdecydowanie na zespół trenera Nawałki. Z 63. dotychczasowych starć zabrzańsko-wrocławskich Górnik zwyciężał 28 razy, 18 razy padał remis, a pozostałych 18 spotkań na swoją korzyść rozstrzygał Śląsk. Bilans bramkowy wynosi 97-69. - Każdy mecz jest inny i nie możemy się kierować tym jak gra wyglądała w poprzednich meczach. Szykujemy się na zaciętą walkę o punkty. Śląsk nie odpuści, my też nie zamierzamy się poddać. Liczy się tylko zwycięstwo - puentuje Zahorski.

Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław / nd. 04.12.2011 godz. 14:30

Przewidywane składy:

Górnik: Skorupski - Olkowski, Danch, Marciniak, Magiera, Thomik, Mączyński, Gierczak, Jonczyk, Zahorski, Nakoulma.

Śląsk: Kelemen - Celeban, Pietrasiak, Fojut, Pawelec, Dudek, Kaźmierczak, Madej, Mila, Sobota, Diaz.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×