Michał Żyro: Zostałem uderzony przez Coste w kostkę

Zwycięstwo 4:0 z KGHM Zagłębiem Lubin Legia Warszawa okupiła dwoma urazami. Przedwcześnie z murawy musieli zejść Ivica Vrdoljak i Michał Żyro. - Mam bardzo mocno zbitą i spuchniętą nogę - mówił Żyro po meczu.

Legia Warszawa gładko i bez żadnych problemów pokonała KGHM Zagłębiem Lubin. Drużyna Macieja Skorży rywala na jego terenie pokonała 4:0. - Fajnie, że wygraliśmy 4:0. Nie spodziewaliśmy się, że tak łatwo to przyjdzie. Jak gramy swoje, jesteśmy skoncentrowani, jesteśmy drużyną to myślę, że nie ma takiej przeszkody, żebyśmy nie wygrali z jakimkolwiek przeciwnikiem. Cieszą trzy punkty. Mamy dalej dwa oczka straty do lidera. Zobaczymy co się stanie jeszcze w ostatniej kolejce w tym roku. Myślę, że jesteśmy w dobrej formie i ważne żeby to utrzymać - mówił po meczu Michał Żyro.

Bardzo dobre spotkanie przeciwko Zagłębiu rozegrał Danijel Ljuboja, który nie dość, że asystował partnerom z drużyny to jeszcze sam strzelił bramkę. - Już od początku sezonu wiedzieliśmy, że Danijel jest świetnym piłkarzem. Po jego przyjściu do Legii już było wiadomo, że to jest taki zawodnik, który może stać się gwiazdą naszej Ekstraklasy. Ten mecz to potwierdził - skomentował młody piłkarz drużyny z Warszawy.

Dzięki zwycięstwu w Lubinie Legia zmniejszyła stratę do prowadzącego Śląska do dwóch punktów. - My patrzymy na siebie, nie na Śląsk, bo on się na pewno kiedyś potknie. My jak będziemy grali swoje, będziemy tak się prezentowali jak w meczu z Zagłębiem to na pewno będziemy mistrzem Polski - podkreślił Michał Żyro.

Ten piłkarz boisko opuścił jednak z urazem. - Zostałem uderzony przez Coste w kostkę. Przy strzale, gdy już miałem nogę luźną, akurat on mnie zaatakował. Ten uraz się odnowił, bo na reprezentacji młodzieżowej w meczu z Niemcami również dostałem w tą nogę po podobnym uderzeniu. Na razie mam bardzo mocno zbitą i spuchniętą nogę. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w następnych dniach - wyjaśnił piłkarz.

O urazie Żyro, a także Ivicy Vrdoljaka na pomeczowej konferencji prasowej mówił także Maciej Skorża. - Ivica zgłosił kontuzję. Problem z pachwiną jest u niego i poprosił o zmianę. Nie ryzykowaliśmy jego zdrowia. Mamy niestety pecha, bo tak samo nie wiadomo jak będzie poważny uraz Michała Żyro, który też musiał opuścić boisko. To zwycięstwo jednak jest okupione dwoma kontuzjami - skomentował trener Legii Warszawa.

Źródło artykułu: