Arsene Wenger: Nie interesuje nas Podolski
Menedżer Arsenalu Londyn Arsene Wenger zdementował medialne spekulacje mówiące, że Lukas Podolski trafi na Emirates Stadium podczas zimowego okienka transferowego.
26-latek ma ważny kontrakt z 1. FC Koeln tylko do czerwca 2013 roku i wciąż nie wiadomo czy podpisze nową umowę. Dlatego coraz częściej mówi się o odejściu Podolskiego, a Arsenal miałby chcieć kupić go. Wenger dodał jeszcze, że nie jest przekonany, iż jakikolwiek zawodnik trafi na Emirates Stadium w styczniowej sesji transferowej.
Chelsea nie planuje kupna napastnika
W styczniu z Chelsea Londyn odejdzie Nicolas Anelka. Jednak Andre Villas-Boas wcale nie zamierza kupować nowego napastnika, chociaż Salomon Kalou i Didier Drogba również mogą opuścić Stamford Bridge.
Portugalczyk zapytany oto czy pozyska kogoś do napadu, odparł: - Nie sądzę. Czasami zespoły generują większą ilość sytuacji strzeleckich dla niektórych osób. Razem z Manchesterem City jesteśmy tego typu drużyną - powiedział Andre Villas-Boas.
Roberto Mancini: Trzy zespoły walczą o mistrzostwo
Zdaniem menedżera Manchesteru City Roberto Manciniego trzy zespoły walczą aktualnie o mistrzostwo Anglii. Oprócz The Citizens Włoch widzi Manchester United oraz Tottenham Hotspur.
- Na ten moment walczymy my oraz Manchester United oraz może Tottenham. Sezon jest jednak długi. Chelsea i Arsenal też mogą się włączyć do rywalizacji. Próbować może również Liverpool. Sezon jest ciężki, a my mamy do rozegrania wiele spotkań w przeciągu kolejnych 40 dni - powiedział Mancini.
Andre Villas-Boas: Torres będzie miał czas
Cały czas bez formy jest Fernando Torres. Tymczasem za dwa tygodnie otworzy się okienko transferowe i media spekulują czy Hiszpan zostanie na Stamford Bridge. Andre Villas-Boas zapowiada jednak, że Torres zostaje w drużynie wicemistrzów Anglii.
- Fernando wróci do swojej najlepszej formy. Jesteśmy o tym przekonani. To jest talent i nigdy co do tego to nie było wątpliwości, ale jest to związane z motywacją. Musimy być cierpliwi. To jest coś co pochodzi od pewności siebie i strzałów na bramkę. Przez motywację rozumiem uczucie umieszczania piłki w siatce częściej niż obecnie - powiedział Andre Villas-Boas.
Berbatov wraca do składu MU
Napastnik Manchesteru United Dimitar Berbatov będzie mógł zagrać w najbliższej kolejce w spotkaniu Premier League z Queens Park Rangers. Bułgar opuścił trzy ostatnie pojedynki Czerwonych Diabłów z powodu kontuzji stopy. Doznał jej w meczu Pucharu Ligi Angielskiej z Crystal Palace.
- Berbatov jest zdrowy. Rafael wrócił do treningów. Darron Gibson doznał urazu podczas czwartkowego meczu rezerw, ale powinien być do naszej dyspozycji - poinformował Sir Alex Ferguson. Powrót Berbatova to dobra wiadomość dla Szkota przy kontuzjach Michaela Owena oraz Javiera Hernandeza.
Donovan wraca do Evertonu
Ponownie w barwach Evertonu będzie grał Landon Donovan. The Toffees doszli do porozumienia z Los Angeles Galaxy co do krótkoterminowego wypożyczenia. Amerykanin zadebiutuje już 4 stycznia w meczu z Boltonem Wanderers.
Wiadomo już, że Donovan wróci do USA 26 lutego. Maksymalnie wystąpi w ośmiu spotkaniach Premier League.
Cleverley ciężko pracuje, żeby wrócić do gry
Wychowanek Manchesteru United Tom Cleverley od października leczy kontuzję kostki. Młody pomocnik Czerwonych Diabłów ciężko pracuje, żeby jak najszybciej wrócić do gry.
- Kontuzja nie jest zła. Ciężko pracuję z fizjoterapeutą i robię to, co mi każą. Chciałbym jak najszybciej wrócić do gry - powiedział Tom Cleverley.
Młody zawodnik Evertonu z nowym kontraktem
Everton dopiął swego i podpisał nowy, pięcioletni kontrakt z Rossem Barkleyem. Młody gracz w tym sezonie przebił się do składu The Toffees i uważany jest za spory talent. David Moyes szybko zarządził, żeby podpisać z nim umowę długoterminową, ponieważ inne zespoły zaczęły interesować się nim.
Barkley ma 18 lat i występuje w linii pomocy. W tym sezonie zagrał w sumie w siedmiu meczach.
Wigan chce atakować Chelsea
Wigan Athletic, najbliższy rywal Chelsea Londyn, nie zamierza parkować autobusu we własnym polu karnym. Podopieczni Roberto Martineza chcą zaatakować The Blues i w ten sposób zaskoczyć swojego rywala.
- Tego typu mecze to świetna okazja dla nas do spróbowania czegoś czego nikt od nas nie oczekuje - zapowiedział Martinez.