Primera Division: Kolejny strzelecki pokaz Realu, Ronaldo zmazał plamę po Gran Derbi

W hicie ostatniej tegorocznej kolejki Real Madryt pewnie pokonał na wyjeździe Sevillę 6:2. Do strzeleckiej formy powrócił Cristiano Ronaldo, a świetne spotkanie rozegrał Angel di Maria. Tym samym podopieczni Jose Mourinho ponownie znaleźli się na czele tabeli. Co ciekawe, obie ekipy kończyły mecz w osłabieniu. Ponadto w końcówkach meczów zwycięstwa odniosły Espanyol Barcelona i Athletic Bilbao, a kibice Getafe po roku przerwy doczekali się pierwszej wyjazdowej wygranej.

W tym artykule dowiesz się o:

Niespodziewanie na ławce rezerwowych Realu Madryt zasiedli Mesut Oezil i Kaka, a na boisku pojawił się Jose Callejon. Sevilla rozpoczęła mecz z wielkim animuszem, jednak już w 10. minucie za dużo miejsca zostawiła Angelowi di Marii, który świetnie wypuścił w uliczkę Cristiano Ronaldo.

Chwilę później w stuprocentowej sytuacji stanął Manu del Moral, ale strzał napastnika Sevilli rewelacyjnie na słupek sparował Iker Casillas. Andaluzyjczycy dominowali, jednak kibice w pierwszej połowie oglądali bramki tylko w wykonaniu Blancos. Po kolejnej asyście Di Marii już siódmego gola we wszystkich rozgrywkach zdobył Callejon, a następnie z 30 metrów świetnym strzałem popisał się Ronaldo.

Wydawało się, że to koniec emocji w hicie ostatniej kolejki 2011 roku. W samej końcówce pierwszej połowy za uderzenie rywala drugą żółtą kartkę otrzymał jednak Pepe. Jose Mourinho od razu zdjął z boiska Callejona i wprowadził kolejnego obrońcę, Raula Albiola, po drugiej stronie w zespole gospodarzy na murawie pojawił się Frederic Kanoute.

Po zmianie stron Andaluzyjczycy ruszyli do ataku. W dobrej sytuacji stanął Ivan Rakitić, który strzelił słabo w sam środek bramki. Tymczasem szybka kontra przyjezdnych zakończyła się czwartym golem, a świetny występ bramką uwieńczył Angel di Maria. Po chwili bardzo aktywny na prawej stronie Jesus Navas zaliczył swoje drugie trafienie w sezonie. Po bezmyślnym faulu w środku boiska "czerwo" otrzymał jednak Manu i nadzieje miejscowych kibiców na wielki powrót skończyły się.

W samej końcówce po faulu na Karimie Benzemie sędzia wskazał na "wapno", a swojego 20. gola w tym sezonie zdobył Ronaldo. Przed ostatnim gwizdkiem jeszcze Hamit Altintop strzelił swojego pierwszego gola w barwach nowej ekipy. W doliczonym czasie gry Casillasa minął były gracz Realu Madryt, Alvaro Negredo i zmniejszył rozmiary porażki. Niewiarygodne, ale ostatni mecz tych drużyn na Sanchez Pizjuan również zakończył się zwycięstwem gości 6:2!

Sevilla - Real Madryt 2:6 (0:3)

0:1 - Ronaldo 10'

0:2 - Callejon 37'

0:3 - Ronaldo 41'

0:4 - Di Maria 66'

1:4 - Navas 69'

1:5 - Ronaldo (k.) 85'

1:6 - Altintop 88'

2:6 - Negredo 90+2'

Składy:

Sevilla: Javi Varas - Caceres, Fazio, Spahić, Navarro (81' Armenteros), Medel, Trochowski (46' Kanoute), Rakitić (68' Campana), Navas, Manu, Negredo.

Real Madryt: Casillas - Arbeloa, Sergio Ramos, Pepe, Marcelo, Xabi Alonso, Lass, Callejon (45' Albiol), Di Maria (67' Khedira), Cristiano Ronaldo, Benzema (86' Altintop).

Żółte kartki: Rakitić, Medel, Kanoute (Sevilla) oraz Pepe, Sergio Ramos, Arbeloa, Lass (Real).

Czerwone kartki: Pepe /44', za drugą żółtą/ (Real), Manu /74', za faul/ (Sevilla).

Pierwsze i ostatnie wyjazdowe zwycięstwo w 2011 roku odniosło Getafe. Azulones poprzednio w Primera Division wygrali 19 grudnia zeszłego roku na stadionie Almerii. Później jedynie 5-krotnie remisowali i 13 razy schodzili z boiska pokonani. W sobotę ojcem zwycięstwa został Marokańczyk Abdelaziz Barrada, który w starciu ze Sportingiem Gijon ustrzelił dublet.

Świetnie spotkanie z Realem Saragossa rozpoczęli gracze Athletic Bilbao, którzy już w 7. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Markela Susaety. Po chwili sędzia odgwizdał jednak kontrowersyjną jedenastkę, z boiska wyrzucił Javi Martineza, a Aragończycy doprowadzili do wyrównania. Arbiter był zdecydowanie najsłabszą postacią sobotniego meczu. Po zmianie stron nie uznał poprawnie strzelonej bramki przez Basków, a następnie niesłusznie za zagranie ręką usunął z boiska Maurizio Lanzaro. Siły się wyrównały i gospodarze w końcówce meczu wyszli na prowadzenie. Tym samym kolejną porażkę poniosła Saragossa, która w ostatnich dziesięciu meczach zdobyła zaledwie dwa oczka.

Real Mallorca - Getafe 1:2 (1:2)

1:0 - Ramis 10'

1:1 - Barrada 28'

1:2 - Barrada 44'

Sporting Gijon - Espanyol Barcelona 1:2 (0:1)

0:1 - Thievy Bifouma 2'

1:1 - David Barral 60'

1:2 - Sergio Garcia 84'

Athletic Bilbao - Real Saragossa 2:1 (1:1)

1:0 - Susaeta 7'

1:1 - Ponzio (k.) 22'

2:1 - Toquero 86'

Czerwone kartki: Javi Martinez /21'/ (Athletic), Lanzaro /69'/ (Saragossa).

Komentarze (0)