- Przede wszystkim jestem zadowolony, że przez kilka dni mogłem pokazać się selekcjonerowi i zobaczyć jak funkcjonuje teraz reprezentacja. Dla mnie to taki energetyczny kop na nowy rok, by pracować ciężej. Teraz wiem, że wciąż mam szansę na kadrę - powiedział Mila w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Czy po zgrupowaniu w Turcji i udanym meczu w reprezentacji gracz Śląska liczy na kolejne powołania od Franciszka Smudy? - Teraz tak. Znów wierzę, że dzięki grze mogę wskoczyć do kadry - stwierdził.
Źródło: Przegląd Sportowy.