Środa w Premier League: Suarezowi grozi dodatkowe zawieszenie!

Czarne chmury zbierają się nad Luisem Suarezem. Jeśli Liverpool odwoła się od kary ośmiomeczowego zawieszenia, to angielska federacja wlepi Urugwajczykowi dodatkową karę! Tymczasem niedługo również John Terry będzie mógł pożegnać się z grą w Premier League, ponieważ trwa postępowanie w jego sprawie. Natomiast Roberto Mancini stwierdził, że Carlos Tevez otoczył się złymi doradcami, którzy doprowadzili do takiej sytuacji jaka jest przez ostatnie tygodnie. Z kolei Chelsea Londyn chce pozyskać Gary'ego Cahilla z Boltonu Wanderers.

Terry zostanie ukarany równo surowo co Suarez?!

Ośmiomeczowe zawieszenie i 40 tysięcy funtów grzywny otrzymał Luis Suarez za rasistowskie zachowanie wobec Patrice'a Evry. Dzień później John Terry został postawiony w stan oskarżenia. Kapitan Chelsea Londyn miał naubliżać czarnoskóremu obrońcy Queens Park Rangers Antonowi Ferdinandowi.

Całą sprawą zajmuje się nie tylko angielska federacja, ale także odpowiednik polskiej prokuratury. FA zaczeka aż sąd wyda swój wyrok i wówczas podejmie decyzję, co zrobić z Terrym. Jeśli wina zostanie udowodniona to piłkarz może liczyć na równie wysoką karę zawieszenia co Suarez. Przed sądem Terry pojawi się 1 lutego.

Suarez będzie zawieszony na większą ilość meczów?!

Angielska federacja piłkarska poinformowała, że jeśli Liverpool złoży apelację w sprawie Luisa Suareza, to Urugwajczyka może spotkać dodatkowa kara! Tymczasem The Reds już we wtorek ogłosili, że są mocno zszokowani karą dla ich napastnika.

Póki co Suarez jest zawieszony na osiem meczów oraz musi zapłacić 40 tysięcy funtów grzywny. Jeśli Liverpool odwoła się, bo uzna, że kara jest niesłuszna lub za wysoka, to wówczas angielska federacja dorzuci jeszcze kilka meczów i Urugwajczyk pojawiłby się na boiskach dopiero pod koniec sezonu!

Tevez miał złych doradców

Roberto Mancini stwierdził, że Carlos Tevez otoczył się złymi doradcami, którzy doprowadzili do takiej sytuacji jaka jest przez ostatnie tygodnie. Argentyńczyk został ukarany wysokimi grzywnami za odmowę gry w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium i jego kariera na City of Manchester Stadium legła w gruzach.

- Miałem z nim dobry kontakt i zawsze był grzeczny. Nie wiem co się nagle stało - powiedział Mancini, a kiedy zapytany czy jego zdaniem na Teveza miały wpływ inne osoby, odpowiedział, że tak.

Cahill na celowniku Chelsea

Andre Villas-Boas poszukuje nowego środkowego defensora po tym jak Alex oświadczył, że chce odejść z Chelsea. Na celowniku portugalskiego szkoleniowca znalazł się Gary Cahill, środkowy obrońca Boltonu Wanderers.

Cahill to reprezentant Anglii, któremu kontrakt wygasa w czerwcu 2012 roku. Jest zatem łakomym kąskiem, a Villas-Boas już oficjalnie potwierdził, że interesuje go. Możliwe, że w styczniu The Blues złożą Kłusakom ofertę kupna opiewającą się na kwotę siedmiu milionów funtów.

Everton nie musi sprzedawać

David Moyes zaprzeczył medialnym doniesieniom, które mówią, że Everton będzie musiał sprzedawać swoich najlepszych piłkarzy podczas zimowej sesji transferowej. Latem z Goodison Park odeszli: Mikel Arteta, Yakubu oraz Jermaine Beckford.

Teraz miałby z The Toffees do Chelsea Londyn za 20 milionów funtów przejść Jack Rodwell. - Nie chcemy być postrzegani jako klub, który przygotowuje zawodników dla innych drużyn. Z pewnością tak nie jest. Nie musimy nikogo sprzedawać - powiedział Moyes.

Eggert Jonsson będzie grał z Wolves

Wolverhampton Wanderers potwierdziło, że Eggert Jonsson będzie nowym zawodnikiem Wilków. Hearts zaakceptowało ofertę kupna, a sam piłkarz uzgodnił 3,5-letni kontrakt.

Nie wiadomo ile Wolves zapłacą za 23-letniego pomocnika. Kwota na jaką transfer się opiewa nie została ujawniona. Mick McCarthy, menedżer Wilków, przyznał, że od dawna interesował się tym graczem.

Bruce wprasza się do Blackburn

Jeśli Steve Kean zostanie zwolniony z Blackburn Rovers, to Steve Bruce z chęcią zostałby nowym menedżerem tego zespołu - takie informacje zdobyła brytyjska telewizja Sky Sports.

Kean jest pod coraz większą krytyką. We wtorek przegrał arcyważny mecz z Boltonem Wanderers i to na Ewood Park. Rovers zajmują ostatnie miejsce w tabeli i kibice domagają się odejścia obecnego menedżera. Tymczasem Bruce dopiero co został zwolniony z Sunderlandu.

Komentarze (0)