Robert Lewandowski: Brakowało rutyny, spokoju

Borussia Dortmund w ubiegłym sezonie zdobyła mistrzostwo Niemiec i nie wyszła z grupy Ligi Europejskiej. W tegorocznych rozgrywkach jest w czubie tabeli Bundesligi, ale nie poradziła sobie w Lidze Mistrzów. Skąd biorą się problemy dortmundczyków?

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- To może banalne wytłumaczenie, ale jednak oddające prawdę. Średnia wieku naszej drużyny to tylko nieco ponad 23 lata. Taki Mario Götze ma ledwie 18. W wielu meczach graliśmy bardzo przyzwoicie, a jednak nie udawało się wygrywać. Z Olympique Marsylia prowadziliśmy 2:0, aby przegrać 2:3. Brakowało rutyny, spokoju. Na mecz do Marsylii pojechaliśmy i chcieliśmy grać tak, jakby mecz odbywał się u nas, w Dortmundzie. Zachciało się nam radosnej, otwartej piłki, no i skończyło się na 0:3. Sądzę, że ten kolejny sezon w rozgrywkach europejskich mógłby być już w naszym wykonaniu zdecydowanie lepszy - powiedział Robert Lewandowski w rozmowie z Polska The Times.

Napastnik Borussii w końcówce roku zgarnia wyróżnienie za wyróżnieniem. Hiszpańska "Marca" umieściła go na liście 20 najlepszych piłkarzy młodego pokolenia. Po znakomitej rundzie jesiennej w wykonaniu "Lewego" coraz głośniej mówi się o wielkim transferze Polaka. - Ja z natury jestem spokojny i potrafię koncentrować się na tym, co robię w danym momencie. Niech mi pan wierzy: jak grałem w Lechu, to w ogóle nie interesowałem się transferem na Zachód. Zająłem się nim, gdy zaszła taka potrzeba. Poprzeczkę zawiesiłem sobie wysoko i nigdy tego nie ukrywałem. Ale teraz jadę odpocząć nad polskie morze. I wszystkim waszym czytelnikom życzę szczęśliwego nowego roku - dodał.

Cały wywiad w Polska The Times.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×