Kontuzje torpedują dalszą karierę Olisadebe, ale były reprezentant Polski znalazł nowy klub

We wrześniu Emmanuel Olisadebe związał się z jednym z greckich drugoligowców, jednak z powodu kłopotów zdrowotnych nie rozegrał w nim ani jednego meczu! W rezultacie jego kontrakt został skrócony. To jednak nie koniec przygody "Emsiego" z Helladą.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Umowa Emmanuela Olisadebe z AGS Vyzas Megaron początkowo miała obowiązywać do 30 czerwca 2012 roku, jednak władze drugoligowca postanowiły ją skrócić, ponieważ Nigeryjczyk z polskim paszportem wciąż nie mógł grać z powodu kłopotów z kolanami. Na to nałożyły się kłopoty z dostarczeniem certyfikatu zawodnika. Dlatego też decyzja o pozbyciu się Olisadebe zapadła już na początku listopada. W efekcie od 1 stycznia 33-latek ponownie jest wolnym piłkarzem.

Jak donoszą jednak greckie media, "Emsi" jest o krok od związania się z liderem Beta Ethniki, Veria FC. Warunki półrocznego kontraktu Olisadebe zostały już ustalone, a przed jego podpisaniem napastnik musi jeszcze tylko przejść testy medyczne.

Pierwszym greckim klubem Olisadebe był Panathinaikos Ateny w latach 2001-2005. W sezonie 2006/2007 występował on w Skoda Xanthi. Po krótkim epizodzie na Cyprze kolejne dwa lata spędził w lidze chińskiej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×