Wisła Kraków chciała serbskiego trenera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Media na Bałkanach ujawniły, że do polskiej ekstraklasy mógł w przeszłości trafić jeden z najbardziej utalentowanych trenerów z Serbii, który jest obecnie bez pracy, choć ostatnio wspomina się o nim często w kontekście prowadzenia Partizana Belgrad.

W tym artykule dowiesz się o:

Chodzi o Zorana Milinkovicia, który w swojej dotychczasowej karierze prowadził m.in. takie drużyny jak: FK Obilić, BSK Borca, FK Kolubara Lazarevac oraz FK Srem.

Milinković ma na swoim koncie kilka sukcesów. W sezonie 2009/2010 osiągnął on nie lada sukces ze Spartakiem Subotica, wywalczając z nim prawo gry w europejskich pucharach. Warto wspomnieć, iż drużyna ta była wówczas beniaminkiem serbskiej ekstraklasy i przed sezonem była skazywana na pewną degradację.

Milinković pokazał się też z dobrej strony w Vojvodinie Novy Sad. Z zespołem tym w maju ubiegłego roku dotarł do finału Pucharu Serbii.

Szkoleniowiec od pewnego czasu pozostaje bez pracy. W lecie ubiegłego roku jego zatrudnieniem byli zainteresowani działacze Anorthosisu Famagusta. 43-letniemu szkoleniowcowi ofertę pracy składali w niedalekiej przeszłości podobno również włodarze krakowskiej Wisły.

Należy nadmienić, iż Milinković w plebiscycie Serbskiego Związku Piłki Nożnej (FSS) został wybrany w 2009 roku najbardziej obiecującym trenerem. Natomiast jego koledzy po fachu uznali go za najlepszego szkoleniowca sezonu 2009/2010.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)