Messi chce grać w Barcelonie do końca kariery
Kibice FC Barcelony nie wyobrażają sobie swojej ekipy bez Lionela Messiego, a Argentyńczyk nie ma zamiaru zmieniać swojego otoczenia.
- Jestem w najlepszym klubie na świecie. Żadna inna ekipa nie pasowałaby do mnie tak jak Barcelona. Chcę tu grać dopóki nie zmęczą się moją osobą i mam nadzieję, że nigdy to nie nastąpi. Jestem szczęśliwy, a ludzie są zadowoleni z mojej postawy... dlaczego miałbym to zmieniać? - przyznał kandydat do zdobycia Złotej Piłki.
- Wyrosłem w La Masii i zawsze ubierałem koszulkę Barcelony. Nie widzę siebie w Realu Madryt czy w innym klubie - zapewnił Argentyńczyk.
Guardiola: Real jest lepszy
- W sporcie ważne jest, aby być przed ekipą, która jest aktualnie lepsza od ciebie - odniosę się do Realu. Rozgrywki pokażą nam, czy są w stanie nas obalić - przyznał dość niespodziewanie Josep Guardiola.
W najbliższej serii spotkań Dumę Katalonii czekają ciężkie derby Barcelony na stadionie Espanyolu. - Są silni, agresywni i potrafią grać piłką - dodał na temat lokalnego rywala trener aktualnych mistrzów Hiszpanii.
Pochettino liczy na zwycięstwo
Swojej taktyki na najbliższe spotkanie nie zamierza zmieniać trener Espanyolu Barcelona. Mauricio Pochettino zdaje sobie sprawę z wielkości rywala, ale nie zamierza się poddawać już przed pierwszym gwizdkiem.
- Nie możesz wyjść na spotkanie ze świadomością, że pokonanie Barcy jest niemożliwe. W ostatnich latach wiele mówiliśmy o tym jak zatrzymać ekipę, która niedawno zgarnęła wszystko. Najważniejsze jednak, aby zademonstrować to na boisku, coś czego jeszcze nie zrobiła żadna inna ekipa. Nie zrezygnujemy z naszej filozofii, zamierzam zrobić jedynie kosmetyczne zmiany - przyznał szkoleniowiec Los Pericos.
Reyes zadebiutuje w Sevilli?
W niedzielę o godzinie 12:00 dojdzie do starcia Rayo Vallecano i Sevilli. W kadrze Andaluzyjczyków znalazł się Jose Antonio Reyes, który w środku tygodnia trafił na Sanchez Pizjuan z Atletico Madryt. Skrzydłowy ma duże szanse na występ od pierwszego gwizdka, gdyż kontuzję mięśnia w lewym udzie ma Jesus Navas. Ponadto w samo południe zabraknie Emiliano Armenterosa, który również zmaga się z urazem oraz zawieszonego za kartki Manu del Morala.
Z kolei w zespole Rayo Vallecano po dwóch latach ma szansę zadebiutować Pepe Maly Diamanka, który dopiero w zeszłym tygodniu otrzymał dokumentację uprawniającą do występów na I-ligowym froncie.
Villa rozpoczął treningi, kolejne wyzwanie Messiego
Po raz pierwszy od operacji w ośrodku treningowym FC Barcelony pojawił się David Villa, który w grudniu doznał złamania nogi. Napastnik na razie odbywa lekkie zajęcia na siłowni. W treningu z resztą drużyny brał za to udział Andres Iniesta. Pomocnik jest już w pełni zdrów i będzie mógł wystąpić w derbach.
Na Cornella El Prat bramki jeszcze nie zdobył Lionel Messi. Argentyńczyk 3-krotnie trafiał przeciwko Espanyolowi, jednak w dwóch meczach na nowym stadionie Los Pericos nie wpisał się na listę strzelców. Napastnik Blaugrany jest coraz bliżej pobicia rekordu Cesara Rodrigueza Alvareza, który zanotował 235 trafień w barwach Blaugrana. Messiemu do tego osiągnięcia brakuje tylko 25 bramek.
Powrót Llorente
Po miesięcznej absencji w kadrze Athletic Bilbao na najbliższe spotkanie z Getafe znalazł się najlepszy strzelec drużyny - Fernando Llorente. Wysoki Bask miał kontuzję kolana przez co stracił po 3 mecze w lidze i Pucharze Króla oraz jeden w Lidze Europejskiej. Trener Marcelo Bielsa zapowiedział jednak, że nie postawi na reprezentanta Hiszpanii od pierwszej minuty.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)