Rosyjska rewolucja na White Hart Lane

Tylko na trzech zawodników menedżer Kogutów Juande Ramos jest gotów wydać aż 49 mln funtów. W nadchodzącym sezonie Tottenham zamierza włączyć się do walki o czołowe miejsca w Premiership, a mając w składzie dwie największe gwiazdy reprezentacji Rosji, ta sztuka może nie być wcale trudna do osiągnięcia.

Według Daily Mail, Arshavin oraz jego agent uzgodnili warunki kontraktu zawodnika i teraz czekają już tylko na wynik rozmów na linii Tottenham - Zenit St Petersburg. 19 mln funtów - tyle ma wynieść suma, jaką za reprezentanta Rosji musi zapłacić stołeczny klub. Ciekawostką tej transakcji jest fakt, że Arshavin zgodził się obniżenie swoich zarobków w stosunku do tych, jakie otrzymywał w Zenicie. Zdobywca Pucharu UEFA płaci piłkarzowi 4 mln funtów za sezon. Takiej sumy Rosjanin nie ma szans otrzymać w Tottenhamie, ale nie stanowiło to dla niego przeszkody. - Pieniądze nie są dla niego najważniejsze. Z drugiej strony zaznaczył w rozmowach z Tottenhamem, że nie przyjedzie tam grać za darmo - powiedział anonimowo jeden ze znajomych reprezentanta Rosji.

O cztery miliony mniej będzie kosztował napastnik Spartaka Moskwa Pavlyuchenko. Po sprzedaniu do FC Liverpoolu Robbiego Keane'a za 19 mln funtów, nie musiał szukać długo Ramos jego następcy. Angielskie media spekulują, że sprowadzenie Rosjanina ma oznaczać zielone światło dla Bułgara Dimitar Berbatov. Sir Alex Ferguson doskonale wie, że za sprowadzenie Bułgara na Old Trafford będzie musiał wydać 30 mln funtów.

Dwaj reprezentanci Rosji i reprezentant Anglii David Bentley - oto nowe twarze w Tottenhamie na przyszły sezon. Bentley, który poprzednio grał w Blackburn Rovers, przechodził w środę wieczorem badania medyczne i jeszcze tego samego dnia złożył autograf pod sześcioletnią umową z Tottenhamem. Co ciekawe z tej transakcji cieszą się także działacze innego stołecznego klubu - Arsenalu. W 2006 roku Bentley przeszedł do Blackburn właśnie z Kanonierów za 1,5 mln funtów, ale w kontrakcie był zapis, że w przypadku następnego transferu zawodnika, na konto Arsenalu ma trafić 50 procent całej transakcji.

Bentley już w piątek ma wylecieć wraz z resztą drużyny do Rotterdamu na turniej w którym, obok Tottenhamu, zagrają także Celtic Glasgow i Borussia Dortmund.

Nie można jednak zapominać, że Tottenham nie tylko kupuje zawodników, ale także sprzedaje. Największy biznes Ramos zrobił na sprzedaży wspomnianego Keane'a, ale nie można nie wspomnieć o transferach takich zawodników jak: Steed Malbranque, Pascal Chimbonda, Teemu Tainio (wszyscy odeszli do Sunderlandu) czy Paulu Robinsonie (transfer do Blackburn Rovers za 3,5 mln funtów).

Źródło artykułu: