Środa w La Liga: Kaka nie myśli o odejściu, podtrzymana kara dla Iniesty

Kaka zaprzeczył jakiemukolwiek porozumieniu z PSG i zaznaczył, że dalej chce pracować w Realu Madryt. Komisja Ligi nie przyjęła odwołania FC Barcelony w sprawie żółtej kartki dla Andresa Iniesty, a Sevillę wzmocni wicelider strzelców ligi portugalskiej.

Kaka nie myśli o odejściu

W ostatnim czasie notowania Kaki w Realu Madryt znacznie się obniżyły. Z tego względu Brazylijczyk był typowany do odejścia, a wielką chęć jego sprowadzenia wyrażają włodarze PSG. Włoska prasa poinformowała nawet o kontaktach na linii zawodnik - francuski klub.

- Informacja jakobym osiągnął porozumienie z innym zespołem jest nieprawdziwa. Jestem skupiony na osiąganiu kolejnych celów z Realem Madryt - napisał na swoim Twitterze pomocnik Królewskich.

Kara dla Iniesty podtrzymana

Komitet ds. Rozgrywek Ligi uznał, że Andres Iniesta słusznie otrzymał żółtą kartkę w meczu z Betisem Sevilla i nie przychylił się do odwołania FC Barcelony. W 69. minucie Jefferson Montero podciął Hiszpana w polu karnym, ale sędzia nie wskazał na "wapno". Według raportu Iniesta został ukarany za protesty, a nie symulowanie.

Ponadto za zgromadzenie pięciu żółtych kartek w najbliższej kolejce nie zagrają: Frederic Kanoute (Sevilla), Pedro Munitis (Racing), Jeremy Toulalan (Malaga), Tiago Mendes (Atletico), Pau Cendros (Mallorca), Jon Aurtenetxe (Athletic Bilbao), Sergio Ballesteros (Levante), a za "czerwa" Inigo Lopez (Granada), Mario Alvarez (Betis) oraz Juanfran (Levante).

Tymczasem dwa mecze kary dostał trener Mallorki, Joaquin Caparros. W 89. minucie starcia z Realem Madryt szkoleniowiec został wyrzucony za wyjście ze strefy technicznej i nadmierne krytykowanie decyzji sędziego.

Senegalczyk o krok od Sevilli

W poniedziałek w barwach Sevilli ma zostać zaprezentowany Papa Babacar Diawara znany bardziej jako Baba z Maritimo Funchal. 24-letni napastnik z 10. bramkami na koncie jest wiceliderem klasyfikacji strzelców portugalskiej ligi. Łącznie we wszystkich rozgrywkach zdobył 15 goli.

Andaluzyjczycy od początku okienka transferowego poszukiwali nowego atakującego. Baba ma ich wzmocnić za 3 mln euro.

Vazquez wykluczony na miesiąc

Nowy rok dla Alvaro Vazqueza rozpoczął się rewelacyjnie. Młody napastnik najpierw doprowadził do wyrównania w derbach Barcelony, a następnie ustrzelił hat-tricka, dzięki któremu Espanyol awansował do ćwierćfinału Pucharu Króla.

Vazquez w starciu z Mirandes doznał jednak urazu mięśnia w prawym udzie i będzie musiał odpocząć od futbolu na cztery tygodnie.

Rondon wierzy w pokonanie Barcelony

W najbliższy weekend zostanie rozegrana zaległa 1. kolejka Primera Division. FC Barcelona podejmie na wyjeździe Malagę, która w ostatnim czasie ma zniżkę formy. W Andaluzji mają jednak nadzieję na komplet oczek w starciu z aktualnym mistrzem.

- To świetna ekipa, która przyjedzie do nas po trzy punkty. Będzie to jednak świetna szansa dla nas. Będą bowiem zmęczeni po starciu w Pucharze Króla, a dodatkowo mają kontuzjowanych piłkarzy, co jest dla nas korzystne - przyznał napastnik Malagi, Salomon Rondon.

Caballero na dłużej w Maladze

W czwartek Carlos Kemeni zostanie zaprezentowany jako nowy gracz Malagi. Włodarze nie zapominają jednak o aktualnym golkiperze, Willy Caballero, z którym przedłużą kontrakt z 2013 do 2016 roku. 29-latek występuje na La Rosaleda od 12. miesięcy.

Niskie cele Villarreal

Od kiedy Villarreal awansowało do Primera Division nigdy nie zajmowało pozycji w strefie spadkowej. Po ostatnich potknięciach Żółte Łodzie Podwodne mają już jednak trzy punkty straty do bezpiecznej strefy.

- Naszym celem jest pozostanie, ponieważ nie mamy na co więcej liczyć. Praca i pokora mają nam pomóc wyjść z tej sytuacji i pozostać na I-ligowym froncie - przyznał golkiper zespołu, Diego Lopez.

Komentarze (2)
avatar
joker
18.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Real marnuje piłkarzy, jakby został w ac milan to dalej byłby wielką gwiazdą, a tak z taką konkurencją to co on biedny może. 
avatar
smok
18.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kaka się skończył.