Cristiano Ronaldo kokietuje jak zawsze
Nie wiadomo, na ile rzekome słowa Ronaldo są prawdziwe i czy piątek nie będzie upływał w prasie hiszpańskiej oraz angielskiej na dementowaniu informacji podanej przez AS. Prawdą jest jednak, że Real "zamroził" 100 mln euro, które w każdej chwili jest skłonny przelać na konto United.
- Wszystko jest w porządku. Wracam do Manchesteru we wtorek i ogłoszę, że chcę grać w Realu. Żadne negocjacje nie wchodzą w grę - miał powiedzieć Ronaldo dziennikarzom AS.
Real szuka też napastników
Transfery Ronaldo i Rafaela van der Vaarta to nie jedyne priorytety, jakie w tym okienku transferowym ma Real Madryt. Według El Mundo Deportivo szkoleniowiec Realu, Bernd Schuster marzy o ściągnięciu do stolicy Hiszpanii klasycznego środkowego napastnika.
Klaas-Jan Huntelaar lub Karim Benzema - któryś z tych napastników w dalszym ciągu ma szansę na angaż w Realu. Wszystko jednak zależy od sprowadzenia Ronaldo - jeżeli Portugalczyk zawita na Santiago Bernabeu, wówczas w powodu zbyt wysokich wydatków, marzenia o transferze nowego napastnika trener Schuster będzie musiał odłożyć na zimę.
Barca ma trzech kapitanów
W przeciwieństwie do Realu, FC Barcelona nie ma w tym okienku transferowych mocarstwowych planów związanych z transferami. Problemem na Camp Nou jest znalezienie trzeciego kapitana, który na wypadek absencji Carlesa Puyola lub Xaviego założy opaskę na ramieniu.
Kataloński Sport spekuluje, że trzecim w kolejce jest Anderas Iniesta. Innymi kandydatami są Victor Valdes i Meksykanin Rafael Márquez.
- Nie obawiam się nowej roli. To byłby wielki krok naprzód dla mojej roli w drużynie - powiedział Iniesta.