Lech robi wszystko, aby zatrzymać Rudneva

Świetna postawa Artioma Rudneva w rundzie jesiennej nie pozostała bez echa. Nazwisko Łotysza znalazło się w notesach wielu menedżerów. Napastnik Lecha Poznań zaznacza jednak, że do końca sezonu nie zamierza zmieniać barw klubowych, choć często jest kuszony interesującymi zapytaniami ze strony zagranicznych drużyn.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

18 goli w T-Mobile Ekstraklasie to bardzo imponujący dorobek. Artiom Rudnev już wcześniej wyrobił sobie niezłą markę udanymi występami w Lidze Europy. Nic więc dziwnego, że często odbiera telefony od różnego rodzaju menedżerów, którzy namawiają go do zmian barwy klubowych. I choć Łotysz zapewniał, że zimą nie zmieni barw klubowych, to cały czas istniało ryzyko zmiany zdania po otrzymaniu intratnej oferty. - Pewni, że Artiom nie odejdzie będziemy dopiero wtedy, kiedy zamkną się wszystkie okna transferowe. Chcemy zrobić wszystko, aby został w Lechu. Na dzień dzisiejszym wiele jest spekulacji, ale nie ma żadnej oferty. Nikt nie pracuje nad tym, aby Artiom odchodził i on sam również skupia się na jak najlepszym przygotowaniu do rundy wiosennej - mówi Andrzej Dawidziuk.

Dyrektora sportowego Lecha nie dziwi spora liczba spekulacji i zapytań. - Jest to naturalne, że interesują się nim europejskie kluby, bo jest to zawodnik, który nie tak dawno miał więcej strzelonych bramek niż nawet Messii - dodaje Dawidziuk.

W ostatnich dniach sporo słychać o osłabieniach Kolejorza, a żaden zawodnik tej zimy nie zasilił jego barw. - Nie należy się spodziewać żadnych transferów. Jest jeszcze trochę czasu, okno transferowe w naszym kraju jest wydłużone o miesiąc, więc można liczyć że coś się wydarzy. Na dzisiaj nie jest to jednak bliskie finalizacji - zakończył Dawidziuk.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×