Puchar Króla: Llorente zrobił różnicę, III-ligowiec wciąż z szansami na finał

Kolejny raz wielkie serce do walki pokazali piłkarze CD Mirandes. Piłkarze ekipy z Burgos nie potrafili jednak poradzić sobie z kandydatem do gry na EURO 2012 - Fernando Llorente, który ustrzelił dublet.

W pierwszym półfinałowym spotkaniu Pucharu Króla rewelacyjne CD Mirandes przyjęło Athletic Bilbao. Po wyeliminowaniu Villarreal, Racingu Santander i Espanyolu Barcelona na 8-tycięczny obiekt III-ligowca przyjechało Athletic Bilbao, które w 19. poprzednich meczach na krajowym podwórku przegrało tylko z Realem Madryt (spotkania w Primera Division i Pucharze Króla).

Marcelo Bielsa przyznał, że jego ekipa zmierzy się z drużyną, która swobodnie mogłaby grać na najwyższym szczeblu rozgrywek. Na spotkanie z liderem drugiej grupy Segunda Division B trener postawił na największe gwiazdy, a kluczem do zwycięstwa okazał się Fernando Llorente. Baskijski napastnik najpierw najwyżej wyskoczył do dośrodkowania Oscara de Marcosa, a następnie oszukał trzech przeciwników i płaskim strzałem podwyższył rezultat. Piłkarz doskonale rozpoczął ten rok i w 6. ostatnich meczach zdobył aż 8 bramek. Z taką formą może być pewny gry na EURO 2012.

W pierwszej połowie goście zagrali po profesorsku i na okazje dla Mirandes trzeba było czekać dopiero po zmianie stron. Im bliżej końca, tym rewelacja rozgrywek niesiona dopingiem swojej publiczności, grała coraz lepiej. Na kwadrans przed końcem świetną intuicyjną interwencją przy strzale Cesara Canedy popisał się Gorka Iraizoz. Golkiper Athletic ostatecznie musiał wyjąć piłkę z siatki po golu w doliczonym czasie gry Andrea Lambarriego. Tym samym III-ligowcy zachowali nadzieje, choć za tydzień na San Mames muszą strzelić przynajmniej dwie bramki. Oni już jednak doskonale wiedzą jak sprawiać wielkie niespodzianki.

CD Mirandes - Athletic Bilbao 1:2 (0:2)
0:1 - Llorente 18'
0:2 - Llorente 27'
1:2 - Lambarri 90+1'

Rewanż odbędzie się 8 lutego o godzinie 22:00.

Źródło artykułu: