Pierwszym z nich jest Krzysztof Gajtkowski, doskonale znany z występów w Ekstraklasie. Urodzony w Bytomiu, 32-letni zawodnik w przeszłości reprezentował barwy m.in. GKS Katowice, Lecha Poznań i Korony Kielce, ostatnio natomiast związany był z Wartą Poznań. Wszystko wskazywało na to, że kolejnym klubem w karierze Gajtkowskiego będzie Ruch Radzionków, jednak ostatecznie pojawił się w Stróżach. - Miałem grać w Ruchu Radzionków, ale nie dogadaliśmy się w kwestiach finansowych. Obecnie jestem zdecydowany na występy w Kolejarzu, wszystkie szczegóły zostały ustalone i czekam na podpisanie kontraktu - wyjaśnił napastnik. Kontrakt, którym zwiąże się on z klubem ze Stróż obowiązywał będzie przez pół roku oraz zawierał opcję przedłużenia. Motywy jakie kierowały wychowankiem Szombierek Bytom to przede wszystkim sprawy personalne. - Drużyna jest mocna, kierowana przez dobrego trenera i atmosfera jest naprawdę świetna. Do gry w Kolejarzu namówili mnie moi dwaj grający tutaj przyjaciele, Krzysiek Markowski i Maciek Kowalczyk, zachwalając to miejsce - dodał. Propozycja od działaczy Kolejarza Stróże nie była jedyną, jaką w ostatnich dniach otrzymał Gajtkowski. Duże zainteresowanie pozyskaniem go wyrażały władze Miedzi Legnica. - Była solidna oferta, jest to klub poukładany i perspektywiczny, ale ja chciałem zagrać na poziomie pierwszej ligi. Dlatego zdecydowałem się na Stróże, jestem optymistycznie nastawiony do możliwości jakie mamy i bardzo chce pomóc drużynie podczas zmagań ligowych - zakończył.
Drugi nabytek zajmującej aktualnie piąte miejsce w lidze drużyny to Kamil Nitkiewicz. Urodzony w 1987 roku pomocnik przez ostatnie cztery lata grał w MKS Kluczbork, występującym obecnie na szczeblu drugiej ligi. - Wszystkie szczegóły są dogadane, w najbliższym czasie podpiszemy kontrakt, a ja właśnie szukam sobie mieszkania - wyjaśnił pochodzący z Milicza zawodnik. Oprócz Kolejarza Stróże, Nitkiewicza zatrudnić chciały Ruch Radzionków oraz GKS Katowice. - W Katowicach byłem na testach, wszystko wstępnie mieliśmy ustalone ale ostatecznie się nie dogadaliśmy. Ruch Radzionków także zaprosił mnie na testy, jednak wybrałem Stróże i uważam, że jest to słuszna decyzja. Zostałem dobrze przyjęty, czuje się tutaj świetnie oraz liczę, że będę pomocny drużynie w meczach ligowych - dodał. Wśród cech jakimi opisać można nowy nabytek Kolejarza, bez wątpienia jest pewność siebie. - Na pewno jest konkurencja i za darmo nikt nie da mi miejsca w składzie, jednak jestem ambitny i nieustępliwy, a do tego waleczny i szybki, więc nie boję się rywalizacji. Jestem na to przygotowany, decyzja będzie należała jednak do trenera - zakończył Nitkiewicz.
Nowi zawodnicy trenują obecnie z drużyną Kolejarza na pobliskich obiektach, a niebawem wyjadą na obóz do Dębicy. Przemysław Cecherz zapewnia, że nie są to ostatnie wzmocnienia przed rundą wiosenną, a w najbliższym czasie kadra będzie skompletowana.