Niedziela w La Liga: Real królem wyjazdów, kolejne kontrowersje (wideo)

Dziewiąte ligowe zwycięstwo na obcym terenie odnieśli piłkarze Królewskich. Żadna inna europejska ekipa nie może pochwalić się takim dorobkiem na wyjazdach. Zobacz także czy piłkarze Getafe słusznie domagali się rzutu karnego za zagranie ręką Pepe w polu karnym.

Real najlepszą wyjazdową ekipą w Europie

W sobotę swoje ósme ligowe zwycięstwo z rzędu na obcym terenie odnieśli piłkarze Realu Madryt. Tym samym Jose Mourinho wyrównał osiągnięcie Bernda Schustera z sezonu 2008/2009 i brakuje mu tylko jednej wiktorii do klubowego rekordu Manuela Pellegriniego sprzed dwóch lat.

Królewscy na 11 meczów na obcych terenach 9-krotnie wygrywali i po razie zremisowali oraz przegrali, dzięki czemu zgarnęli 28 oczek. Tymczasem Manchester United zgromadził 26 punktów, Borussia Dortmund, PSG i Panathinaikos po 21, a Juventus 20. Dla porównania, FC Barcelona zdobyła na wyjazdach tylko 17 oczek.

W 13. wspomnianych spotkaniach Blancos strzelili aż 30 bramek i stracili zaledwie 6. Najbliższy wyjazd czeka ich dopiero za trzy tygodnie z Rayo Vallecano. Ponadto w ostatnich 17. kolejkach Królewscy zgarnęli 48 z możliwych 51 punktów! Oprócz 16. zwycięstw ponieśli tylko jedną porażkę z FC Barceloną.

Getafe należał się karny?

W ostatnim czasie w Hiszpanii bardzo głośno jest na temat sędziowania. Praktycznie po każdym meczu Realu Madryt albo FC Barcelony media z Półwyspu Iberyjskiego biorą pod lupę kontrowersyjne sytuacje.

Piłkarze Getafe uważają, że należał im się rzut karny po zagraniu ręką przez Pepe. - Z mojej odległości widziałem karnego, ale sędzia nie zagwizdał, więc nic nie było. Arbitrzy gwiżdżą to co widzą - przyznał po spotkaniu trener Getafe, Luis Garcia.

Ostrzejszy w słowach był piłkarz Azulones, Diego Castro, który nastrzelił Portugalczyka: - Sytuacja z Pepe, który zagrał ręką, wpłynęła na wynik. Rzut karny był oczywisty.

O tej sytuacji nie chcieli się zbytnio wypowiadać w Realu Madryt. - Nie widziałem zagrania, więc nic nie mogę powiedzieć - zaznaczył drugi trener, Aitor Karanka. Z kolei Alvaro Arbeloa dodał: - Było kilka takich zagrań w pierwszej połowie, jak pociągnięcie Oezila czy karny na Ronaldo.

Hiszpański defensor wspomniał o sytuacji z 11. minuty, kiedy sam na sam z golkiperem Getafe wychodził Mesut Oezil, a sprytnie za koszulkę złapał go Miguel Torres. Natomiast chwilę później po starciu z Catą Diazem w polu karnym przewrócił się Cristiano Ronaldo.

Zagranie Pepe w polu karnym:

Guardiola pogratulował młodzieży

Dość zaskakującą jedenastkę na sobotnie spotkanie wystawił Josep Guardiola, który skorzystał z usług kilku młodych piłkarzy. - Chciałem pogratulować Tello, Cuence i Dos Santosowi za świetny mecz, który rozegrali, nie jest łatwo grać w spotkaniu z taką presją - przyznał szkoleniowiec Dumy Katalonii.

Piłkarze aktualnych mistrzów ponownie nie zachwycili i pokonali Real Sociedad tylko 2:1. - W końcówce mieliśmy nieciekawy wynik, który mógł się zakończyć remisem i kolejną przykrą sensacją - zaznaczył Guardiola. Ponownie nieskuteczny pod bramką rywali był Lionel Messi, który zakończył mecz z jednym golem: - Miał 4 okazje do strzelenia 4 bramek. Dopóki będzie się dobrze czuł, będzie jednak grał.

Butragueno o odejściu Mourinho

W ostatnim tygodniu w angielskiej i włoskiej prasie pojawiły się pogłoski o zmianie klubu przez Jose Mourinho. Portugalczyk ma jeszcze dwa lata na swoim kontrakcie i według informatorów dziennika Marca, nie wie gdzie będzie pracować w przyszłym sezonie.

O sytuacji wypowiedział się dyrektor ds. instytucjonalnych, Emilio Butragueno: - Nie obawiamy się, że Mourinho ma jakieś wątpliwości na temat swojej przyszłości. Pojawiają się plotki, które nas jednak nie poruszają. Jesteśmy z nim szczęśliwi i myślę, że on również tak się czuje w klubie.

Zobacz piękne bramki z meczu Athletic - Espanyol

W sobotę wiele emocji przeżyli kibice zgromadzeni na San Mames. Espanyol Barcelona, dzięki bramce w doliczonym czasie gry, zremisował na wyjeździe z Athletic Bilbao 3:3. Świetną asystę przy ostatnim trafieniu zanotował były piłkarz Wisły Kraków, Kalu Uche, który zadebiutował w barwach Los Pericos.

Athletic Bilbao - Espanyol Barcelona 3:3 (1:1)
1:0 - De Marcos 26'
1:1 - Romaric 33'
1:2 - Weiss 48'
2:2 - Llorente 58'
3:2 - Javi Martinez 65'
3:3 - Juan Albin 90+2'

Komentarze (14)
Poirot
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Dzejson Vel Kramp: Podobnie jak ty kibicuję Realowi aby wygrał to co dla nich najważniejsze, czyli ligę hiszpańską. Trzeba jednak zachować zawsze obiektywizm i przyznać, że karny był oczywis Czytaj całość
Vogel
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"do smok widzę ze leczysz kompleks Farsy haaa żałosne dziecię z Ciebie narty stary Puta bArca " Czytaj całość
avatar
fan75
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Real mistrz! 
avatar
Dzejson Vel Kramp
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do *smok* widzę ze leczysz kompleks Farsy haaa żałosne dziecię z Ciebie narty stary Puta bArca 
avatar
smok
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ale gdyby to obrońca Barcy, a nie Realu zagrałby ręką, to szczekania kibiców Realu nie byłoby końca. Zaraz mówiliby, że sędzia znowu pomógł i z 50 komentarzy byłoby, a teraz to cicho siedzą.