Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Wychowanek wygrał rywalizację z Chavezem!

Osman Chavez grał na mundialu w RPA. Teraz rywalizację o miejsce w składzie Wisły Kraków przegrywa z 20-letnim Michałem Czekajem.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

Michał Czekaj wychował się kilkaset metrów od stadionu Wisły Kraków. W zespole Białej Gwiazdy przeszedł przez wszystkie etapy szkolenia. 20-letni wychowanek krakowskiego klubu regularnie otrzymywał szansę gry w młodzieżowej reprezentacji Polski. W Wiśle mógł jednak liczyć tylko i wyłącznie na występy w zespole Młodej Ekstraklasy.

Przygoda Czekaja rozpoczęła się jeszcze za czasów Macieja Skorży. Później była współpraca z Henrykiem Kasperczakiem i Robertem Maaskantem. Szansę pokazania swoich umiejętności dostał jednak dopiero od Kazimierza Moskala. Kilka dni temu młody stoper Wisły wystąpił w sparingu przeciwko duńskiemu Odense. - Jedyne obawy, jakie miałem o Michała, dotyczyły jego zdrowia. Kiedy jest zdrowy, wiem, że mogę na niego liczyć - powiedział dla Przeglądu Sportowego trener Białej Gwiazdy.

Gdyby dziś odbyło się spotkanie ze Standardem Liege, Czekaj zagrałby w pierwszej jedenastce. Walka o miejsce w składzie nadal jednak trwa. Wychowanek Wisły wie, że ma nad czym pracować. Jego mankamentem jest słaba budowa mięśni. - Bardzo szybko urosłem i nie poszedł za tym harmonijny rozwój mięśni. Pracuję nad tym. Muszę też poprawić grę lewą nogą - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Czekaj.

Źródło: Przegląd Sportowy

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Przegląd Sportowy
Komentarze (5)
  • zMarudA Zgłoś komentarz
    Może ten artykuł niech kilka razy poczyta Basałaj z Ciupałem? Kupujecie panowie wynalazków za gruba kase a co najmniej macie 2-3 równie dobrych, perspektywicznych i za darmo grajków u
    Czytaj całość
    siebie!!!
    • Pan Robert Zgłoś komentarz
      Świetnie, że Moskal stawia na Czekaja. Ten koleś w lidze parę epizodów zaliczył i w trakcie nich pokazał, że może być naprawdę wartościowym defensorem, trzeba mu tylko dać szansę.
      Czytaj całość
      To daje też ciekawe możliwości taktyczne trenerowi, bo w zależności od przeciwnika może desygnować do gry albo silnego i zwalistego Chaveza albo nieco bardziej zwinnego i zwrotniejszego Czekaja. Będą z tego chłopaka ludzie, to jest zawodnik na lata, jak Kamiński w Lechu. Kto wie, może za dwa-trzy lata to właśnie będzie duet stoperów w reprezentacji Polski?
      • gizm00 Zgłoś komentarz
        To chyba prędzej w pierwszym składzie powinni być Czekaj i Chavez.
        Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
        ×
        Sport na ×