Jak ma zarabiać Stadion Narodowy?

O Stadionie Narodowym mówi się na razie głównie w kontekście odwołanego meczu o Superpuchar i starcia reprezentacji Polski z Portugalią. Obiekt w stolicy będzie musiał na siebie zarabiać w przyszłości, gdy będzie już po Euro 2012.

W tym artykule dowiesz się o:

Były prezes PZPN, Michał Listkiewicz ma pomysł, jak wykorzystać piękny obiekt wybudowany na mistrzostwa Europy. Do Polski można by zapraszać najlepsze kluby piłkarskie. Tournee największych drużyn do żadna nowość.

- Mam trochę kontaktów w Europie i paru ludzi, którzy zajmują się organizacją pokazowych meczów, pytało mnie czy polskie kluby byłby zainteresowane przyjazdem jakiejś markowej drużyny po lidze i rozegrania spotkania na Stadionie Narodowym. Nieważne czy byłaby to Legia czy Polonia. Jest to koszt od 300 tysięcy do miliona euro. Real był niedawno na Węgrzech. Było 45 tysięcy ludzi, wszyscy zarobili. Trzeba by nad tym pomyśleć i w Polsce. Na Real czy Barcelona jest za późno, ale czołowa czwórka ligi włoskiej, Inter, Milan, Juventus jak i Roma są jak najbardziej do załatwienia - powiedział Listkiewicz na łamach Faktu.

Mecz Realu Madryt z Legią Warszawa byłby na pewno wielkim wydarzeniem. Czy doczekamy się takich starć na Stadionie Narodowym?

Źródło: Fakt.

Komentarze (2)
avatar
Elto
10.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było pomyśleć zawczasu i zbudować stadion na którym można by rozegrać finał Ligi Mistrzów. 
avatar
Michał Szydlik
10.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzieś czytałem ostatnio o kosztach sprowadzenia Realu Madryt lub Barcelony na mecz towarzyski. Są to kwoty rzędu 2-3 milionów euro. Stadion musiałby wtedy wygenerować przychód z 4 bańki, by na Czytaj całość